PiS żąda wyjaśnień od rządu w sprawie zwiększenia udziałów rosyjskiej grupy Acron w akcjonariacie największego konsumenta gazu w Polsce, tarnowskich Azotów. - Naszym zadaniem jest zablokować rosyjskie zapędy. Bezpieczeństwo energetyczne Polski jest zagrożone - mówią posłowie opozycji. Tymczasem okazuje się, że dwa tygodnie temu, podczas wizyty w Rosji, stojący na czele delegacji z Elbląga prezydent Jerzy Wilk (PiS) zapewniał o chęci "umacniania związków" Acronu z Polską - informuje TVN24.
Norica Holding, spółka zależna rosyjskiego potentata na rynku chemicznym - grupy Acron, zwiększyła swoje udziały do ponad 20 proc. w tarnowskiej Grupie Azoty. To pozwoli Rosjanom wprowadzić swojego przedstawiciela do rady nadzorczej Azotów.
Cześć ekspertów zaalarmowała, że to dopiero pierwszy krok Rosjan. Celem końcowym jest przejęcie całej Grupy Azoty włącznie. Przedstawiciele ministerstwa skarbu uspokajają. Rząd nie zamierza pozbywać się swoich akcji.
Mimo to PiS zapowiedziało, że oczekuje od ministra skarbu szczegółowych wyjaśnień na temat sytuacji wokół Azotów i przygotowało już wniosek o nadzwyczajne posiedzenie komisji skarbu w tej sprawie - informuje TVN24.
- W ubiegłym roku minister skarbu zapewniał członków komisji, że nie ma mowy o tym, by Acron wprowadził do rady nadzorczej swojego człowieka. A to właśnie się dzieje. Dzięki temu już za chwilę Rosjanie będą mogli poznawać strategiczne cele spółki. To samo w sobie jest niebezpieczne, a należy się spodziewać, że na tym nie poprzestaną - powiedział Andrzej Jaworski, poseł PiS i członek sejmowej komisji. - Jako PiS uważamy, że naszym obowiązkiem jest zablokować rosyjskie zapędy groźne dla naszego bezpieczeństwa energetycznego - dodaje.
Tymczasem okazuje się, że zwolennicy współpracy z Acronem znajdują się nawet w szeregach PiS. Dwa tygodnie temu z oficjalną wizytą do Rosji udała się delegacja samorządowców z Elbląga. Na czele prezydent miasta Jerzy Wilk z PiS. Jednym z kluczowych punktów wyjazdu była wizyta w zakładach Acronu w Nowogrodzie Wielkim. - Zobaczyliśmy dziś, że Acron nie tylko produkuje nawozy, ale także, co nie mniej ważne, że dba o swoich ludzi - powiedział wtedy prezydent Wilk. - W Polsce Acron jest powszechnie znany i jestem pewien, że nasze kontakty będą się umacniać - dodał.
W wyniku spotkania zostało podpisane porozumienie o współpracy między Nowogrodem Wielkim (miastem, w którym swoją siedzibę ma Acron) i Elblągiem. Porozumienie to dotyczy m.in. "budowy kontaktów w sferach gospodarki".
Co na to PiS?
- Prezydent Wilk ma zupełnie inne zadania i stara się je dobrze wypełniać. Często zdarza się tak, że lokalni działacze nie mają wiedzy globalnej - tłumaczy poseł Jaworski.
TVN24
Cześć ekspertów zaalarmowała, że to dopiero pierwszy krok Rosjan. Celem końcowym jest przejęcie całej Grupy Azoty włącznie. Przedstawiciele ministerstwa skarbu uspokajają. Rząd nie zamierza pozbywać się swoich akcji.
Mimo to PiS zapowiedziało, że oczekuje od ministra skarbu szczegółowych wyjaśnień na temat sytuacji wokół Azotów i przygotowało już wniosek o nadzwyczajne posiedzenie komisji skarbu w tej sprawie - informuje TVN24.
- W ubiegłym roku minister skarbu zapewniał członków komisji, że nie ma mowy o tym, by Acron wprowadził do rady nadzorczej swojego człowieka. A to właśnie się dzieje. Dzięki temu już za chwilę Rosjanie będą mogli poznawać strategiczne cele spółki. To samo w sobie jest niebezpieczne, a należy się spodziewać, że na tym nie poprzestaną - powiedział Andrzej Jaworski, poseł PiS i członek sejmowej komisji. - Jako PiS uważamy, że naszym obowiązkiem jest zablokować rosyjskie zapędy groźne dla naszego bezpieczeństwa energetycznego - dodaje.
Tymczasem okazuje się, że zwolennicy współpracy z Acronem znajdują się nawet w szeregach PiS. Dwa tygodnie temu z oficjalną wizytą do Rosji udała się delegacja samorządowców z Elbląga. Na czele prezydent miasta Jerzy Wilk z PiS. Jednym z kluczowych punktów wyjazdu była wizyta w zakładach Acronu w Nowogrodzie Wielkim. - Zobaczyliśmy dziś, że Acron nie tylko produkuje nawozy, ale także, co nie mniej ważne, że dba o swoich ludzi - powiedział wtedy prezydent Wilk. - W Polsce Acron jest powszechnie znany i jestem pewien, że nasze kontakty będą się umacniać - dodał.
W wyniku spotkania zostało podpisane porozumienie o współpracy między Nowogrodem Wielkim (miastem, w którym swoją siedzibę ma Acron) i Elblągiem. Porozumienie to dotyczy m.in. "budowy kontaktów w sferach gospodarki".
Co na to PiS?
- Prezydent Wilk ma zupełnie inne zadania i stara się je dobrze wypełniać. Często zdarza się tak, że lokalni działacze nie mają wiedzy globalnej - tłumaczy poseł Jaworski.
TVN24