Niewykluczone, że trwająca od kwietnia wymiana banknotów NBP służy finansowaniu deficytu - wynika z raportu Warsaw Enterptise Institute. Zdaniem jej ekspertów w pierwszym miesiącu emisji nowych banknotów, wartość pieniądza gotówkowego w gospodarce wzrosła o 2,2 proc. - ze 119,3 mld do 121,5 mld złotych.
Wcześniej ten wzrost oscylował w okolicy 0,6 proc. Instytut wskazuje, że wziąwszy pod uwagę tempo zużywania się banknotów, stopniowe wprowadzanie nowych powinno być rozłożone na 5 lat - rocznie z obiegu wypada ich ok. 300 milionów. Szybsza emisja powoduje zwiększenie liczby funkcjonujących w obiegu banknotów, czyli jest... typowym dodrukiem pustego pieniądza - ocenia WEI.
Think-thank podważa też argument o konieczności poprawy zabezpieczeń. "Ilość ujawnianych falsyfikatów systematycznie spada, w 2009 roku było to prawie 18 tysięcy sztuk, a w roku ubiegłym około 9 tysięcy banknotów", czytamy na stronie Warsaw Enterptise Institute.
Agencja TVN/x-news
Think-thank podważa też argument o konieczności poprawy zabezpieczeń. "Ilość ujawnianych falsyfikatów systematycznie spada, w 2009 roku było to prawie 18 tysięcy sztuk, a w roku ubiegłym około 9 tysięcy banknotów", czytamy na stronie Warsaw Enterptise Institute.
Agencja TVN/x-news
