Jednej z polskich emerytek mieszkających obecnie w Kanadzie ZUS wysłał do podpisu dokument, w którym ma ona poświadczyć, że... żyje - podaje TOK FM.
Kobiecie wysłano do podpisania "Poświadczenie życia i zamieszkania emeryta". Taki formularz wysyłany jest do osób, które wypracowały emeryturę w Polsce, ale obecnie mieszkają zagranicą - w sumie jest to ok. 40 tys. osób.
Dyrektor Andrzej Szybkie z centrali ZUS w rozmowie z TOK FM tłumaczył, że dokument jest odpowiednikiem podobnych formularzy, w innych krajach. Dodał, że w przypadku emerytów mieszkających w Polsce ZUS jest informowany o ich śmierci. - Chodzi o uniknięcie nadpłaty świadczenia czy pobrania go przez osoby nieuprawnione - stwierdził Szybkie.
TOK FM
Dyrektor Andrzej Szybkie z centrali ZUS w rozmowie z TOK FM tłumaczył, że dokument jest odpowiednikiem podobnych formularzy, w innych krajach. Dodał, że w przypadku emerytów mieszkających w Polsce ZUS jest informowany o ich śmierci. - Chodzi o uniknięcie nadpłaty świadczenia czy pobrania go przez osoby nieuprawnione - stwierdził Szybkie.
TOK FM