Według prezesa BCC, rząd twierdzi, że nie ma w tej chwili w budżecie pieniędzy na wprowadzenie 18-procentowego podatku powszechnego.
"Uważamy, że jest to jedyny moment. W 2005 r. pieniędzy nie będzie tym bardziej, bo Polska będzie musiała płacić składkę do Unii Europejskiej" - powiedział Goliszewski.
Prezes BCC dodał, że eksperci środowiska przedsiębiorców wykazali, że 14 mld zł, które kosztowałoby budżet wprowadzenie podatku powszechnego, można w nim znaleźć.
"Ta decyzja oznacza, że możemy polec w konkurencji w UE, nie będzie nowych miejsc pracy, sytuacja polskich przedsiębiorców się nie poprawi" - powiedział Goliszewski.
Jego zdaniem sytuacji przedsiębiorców nie poprawi zapowiadana przez rząd obniżka podatku CIT do 19 proc. Przedsiębiorcy uważają bowiem, że połowa osób prowadzących działalność gospodarcza rozlicza się z fiskusem za pomocą podatku PIT.
sg, pap