Do śląskich sądów wpłynęło ponad 20 tys. pozwów przeciw Kompanii Węglowej, która szukając oszczędności, odebrała tonę z deputatu węglowego górnikom na emeryturach i rentach - donosi "Gazeta Wyborcza".
Na początku bieżącego roku władze Kompanii Węglowej postanowił szukać oszczędności. Postanowiono odebrać 160 tys. górników na emeryturach i rentach tonę z węglowego deputatu. Celem tego zabiegu było zaoszczędzenie 96 mln zł. Decyzja zarządu spółki wywołała jednak sprzeciw. Do śląskich sądów m.in. w Gliwicach, Katowicach czy Tychach wpłynęło łącznie ponad 20 tys. pozwów w tej sprawie.
Niedawno zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Gliwicki sąd uznał, że KW nie miała prawa odebrać deputatu. Jednak jako że w Polsce nie obowiązuje prawo precedensu, sądy każdą sprawę będą rozpatrywać osobno. Szacuje się jednak, że na przegranych procesach spółka może stracić 14 mln zł.
Gazeta Wyborcza
Niedawno zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Gliwicki sąd uznał, że KW nie miała prawa odebrać deputatu. Jednak jako że w Polsce nie obowiązuje prawo precedensu, sądy każdą sprawę będą rozpatrywać osobno. Szacuje się jednak, że na przegranych procesach spółka może stracić 14 mln zł.
Gazeta Wyborcza