"Uwolnienie kursu franka jak tsunami na rzece”

"Uwolnienie kursu franka jak tsunami na rzece”

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Uwolnienie kursu franka jak tsunami na rzece” (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
- Jordan to nie tylko nazwisko szefa SNB, ale też nazwa rzeki. I to, co SNB nam zrobiło, to jest jak tsunami na rzece. Tak dla przemysłu eksportowego, jak dla turystyki i ostatecznie dla całej Szwajcarii- powiedział Nick Hayek, szef produkującej zegarki firmy Swatch o decyzji o uwolnieniu kursu franka, podjętej przez Thomasa Jordana, prezesa szwajcarskiego Banku Centralnego SNB - podaje RMF 24.
Poszkodowanych decyzją o uwolnieniu kursu franka, która spowodowała ogromny wstrząs na światowych rynkach finansowych, nie brakuje również w samej Szwajcarii.  

W Alpach ucierpieli właściciele restauracji, hoteli i przedstawiciele całej narciarskiej infrastruktury. Klienci zaczęli wydawać mniej i odwoływać rezerwacje. Dodatkowym problemem dla turystów jest to, że bankomaty kilku helweckich banków przestały wydawać euro. Często zdarza się też, że nie można zapłacić euro w sklepach, bo przedsiębiorcy nie znają aktualnego kursu, który szybko i często się zmienia.  

Przedstawiciele związków zawodowych ostrzegają, że Szwajcaria stała się wyjątkowo nieatrakcyjna i prognozują, że możliwe jest zwalnianie pracowników.

nr, RMF 24