Frank poniżej 4 zł! "To nie są pozytywne informacje dla frankowiczów"

Frank poniżej 4 zł! "To nie są pozytywne informacje dla frankowiczów"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Frank szwajcarski (fot. MadGeographer/Wikipedia)
W piątek po godzinie 15.25 frank był najsłabszy od 15 stycznia, kiedy to szwajcarski bank centralny przestał bronić kursu swojej waluty. Dziś po południu inwestorzy płacili za niego 3,998 zł.
Zdaniem Piotra Kuczyńskiego, głównego analityka Domu Inwestycyjnego Xelion, to dobra wiadomość dla Polaków, którzy spłacają  kredyt mieszkaniowy w tej walucie. - Z pewnością lepszy jest dla nich kurs poniżej 4 złotych niż 4,30 zł. Chwilowo jest lepiej - stwierdził.

Dodał, że nie jest zaskoczony. - Wcale mnie to nie dziwi, bo od razu po decyzji szwajcarskiego banku centralnego (SNB) mówiłem, że po kilku tygodniach zejdziemy do poziomu poniżej 4 złotych. Frank traci do euro i do dolara. SNB zapowiadał, że będzie interweniował i to było oczywiste, że będzie starał się doprowadzić do poziomu 1,1 w stosunku do euro, a to znaczyłoby, że frank będzie kosztował około 3,9 zł. Idziemy w tym kierunku - mówił w TVN24 Biznes i Świat. Jego zdaniem, w perspektywie kilku tygodni zobaczymy kurs na poziomie 3,90 zł wobec franka. - Jednak powrót do poziomu 3,5 zł za franka jest mało prawdopodobny - ocenił.

"Myślę, że frank będzie się umacniał"

Inne zdanie na ten temat ma Andrzej Stefaniak, diler DMK. - Myślę, że frank będzie się umacniał - mówiła. Jego zdaniem, spadek wartości franka to tylko krótkoterminowa korekta. -To nie są pozytywne informacje dla “frankowiczów" - stwierdził.

 Zaznaczył, że na franka nie należy patrzeć przez pryzmat złotego. - Najważniejsze rzeczy dzieją się na parze EUR/CHF. Tam mamy bardzo ciekawą sytuację - wyjaśnił. Jego zdaniem, głównym ryzykiem w przypadku kursu franka, jest ryzyko geopolityczne. Stwierdził, że każda eskalacja konfliktu na Ukrainie będzie miała wpływ na to, co się będzie działo na franku szwajcarskim.

tvn24bis.pl