Cena niepowtarzalności

Cena niepowtarzalności

Dodano:   /  Zmieniono: 2
Luksus w tym przypadku oznacza unikatowość. Rzeczy robione na zamówienie, w pojedynczych egzemplarzach. Miarą nie są najdroższe materiały, ale oryginalność. I często nazwisko projektanta i artysty, który zaprojektował i wykonał przedmiot.

Ceny najdroższych mebli i wnętrzarskich dodatków liczy się w dziesiątkach tysięcy dolarów. Pojedyncze egzemplarze designerskich elementów wyposażenia wnętrz osiągają na aukcjach miliony (na przykład metalowe krzesło projektanta Marca Newsona zostało sprzedane za 1, 6 mln funtów). Do najdroższych mebli na świecie należą na przykład szwedzkie łóżka formy Hästens. Za ręcznie robiony, produkowany tylko na zamówienie materac trzeba zapłacić blisko 60 tys. dolarów. Za taką cenę do materaca jest dołączana również tabliczka z imieniem klienta. We współczesnym świecie luksusu i designu wszystko jest możliwe. Dlatego miłośnicy motoryzacji mogą się poczuć w pracy za biurkiem niemal jak za kierownicą ferrari. Krzesła, w których wykorzystane są te same materiały, z jakich tworzy się luksusowe i wygodne siedzenia najlepszych samochodów, projektuje firma Pininfarina, która – jakżeby inaczej – współpracuje także z Ferrari.

WYCINANKA I BETON

Również polscy projektanci nie od dziś są cenieni na rynku dóbr luksusowych. To chociażby marka Moho Design i robione na zamówienie dywany. Zachwycili świat dywanami inspirowanymi tradycyjną polską wycinanką, ale nie spoczęli na laurach. Teraz hitem są ich dywany w stylu... militarnym. Wykonane z najlepszej jakości nowozelandzkiej wełny, o nieregularnych kształtach, do każdego dołączony jest nieśmiertelnik. Dobrem luksusowym może być także... beton. Udowadniają to projektanci z marki wnętrzarskiej Morgan & Möller, dla których podstawowym surowcem jest beton architektoniczny. Tu ważny jest każdy detal, surowiec musi być najwyższej klasy. Z betonu powstają designerskie sofy, fotele i elementy wystroju wnętrz. Oryginalne i niebanalne. Na świecie trend nabywania rzeczy, których cena nie jest dyktowana ilością złota czy diamentów jest coraz wyraźniejszy. Nie sztuką jest bowiem mieć najdroższy stół świata, jeśli ktoś inny – jeśli tylko go na to stać – może kupić identyczny. Chodzi o to, aby mieć coś, czego nie da się skopiować, a przy okazji, by był to przedmiot funkcjonalny.

JEDYNE NA ŚWIECIE

Warszawska artystka Luiza Poreda nad jedną komodą albo lustrem pracuje nawet tydzień. W tym czasie zwykły mebel zamienia w bajkowy wręcz przedmiot. – Od kilku miesięcy mieszkam przy lesie i pewnie dlatego na malowanych przeze mnie mebelkach można znaleźć wiele motywów roślinnych. Lubię mocne zestawienia kolorów i intensywne barwy. Lubię myśleć, że na takim meblu wnoszę do czyjegoś domu trochę lasu, trochę łąki, kawałek nieba i rozweselam przestrzeń kolorami – opowiada.

Meble sygnowane logo Art PoPo (ArtPoPo.pl) zdobione przez Luizę Poredę i innych artystów dają kupującemu pewność, że dostanie produkt absolutnie niepowtarzalny. To kierunek, który zachwyca miłośników oryginalnych wnętrz na całym świecie. Inspirację z natury czerpie także Alexandra Kehayoglou, pochodząca z Argentyny artystka, która tworzy oryginalne wełniane dywany inspirowane łąkami i zielonymi pastwiskami z rodzimych stron. Każdy ze swoich dywanów tworzy ręcznie. Jej dzieła w niczym nie przypominają tych tradycyjnych – wyglądają niczym kawałek łąki przeniesiony do wnętrza. Doskonale prezentują się w przestronnych i dużych pomieszczeniach, nadając im charakter i będąc tym elementem wystroju, który zwraca na siebie uwagę i ociepla charakter miejsca. Nie ma dwóch identycznych dywanów.

TWÓRCZY RECYKLING TREND EKO

Czy coś, co jest nikomu niepotrzebne,może stać się przedmiotem luksusowym? Jak najbardziej tak, jeśli w swoje ręce weźmie to artysta. Tak jest na przykład z lampami, które wyplata mieszkająca w małej miejscowości w województwie lubuskim Magdalena Godawa. Zafascynowana recyklingiem artystka makulaturę przerabia na... papierową wiklinę i tworzy z niej m.in. klosze do lamp. Nie ma możliwości, aby zrobić dwa identyczne. To jest jej siła – marka Makkirequ łączy modny obecnie trend eko z nowoczesnym designem.

Trend, który promuje między innymi Godawa, w Polsce jeszcze nie do końca jest postrzegany jako synonim luksusu – bo przecież niepotrzebne ulotki czy stare książki telefoniczne nie są same w sobie materiałem luksusowym. Wręcz przeciwnie. Tymczasem na świecie artystycznie przetworzone rzeczy, które w ten sposób dostają drugie życie, zdobią rezydencje bogaczy i są traktowane jak dzieła sztuki. Nie sztuką jest coś wyrzucić, ale nadać przedmiotowi nowe życie – jeśli to życie nada artysta, przedmiot zyskuje absolutnie nowy wymiar i charakter. Kluczem jest tu nie tylko artyzm, ale też dbałość o środowisko. Okazuje się, że bowiem, że obiektem pożadania mogą stać się nawet jednorazowe tacki. Takim produktem są słynne japońskie jednorazowe naczynia Wasara. Ich finezyjne kształty w niczym nie przypominają papierowych tacek, jakie znamy. Naśladują delikatna porcelanę, a wykonane są z masy trzcinowej, która ulega całkowitej biodegradacji. Idealne rozwiązanie na letnie przyjęcie w ogrodzie.

NATURALNIE, Z DUSZĄ

Jednym z najbardziej luksusowych produktów może być drewno. Para przyjaciół – Daria i Jarek – jak sami piszą, projekt „i love nature” stworzyli z miłości do natury i gotowania. Ich sztandarowym produktem są... deski do krojenia. Banał? W ich wykonaniu absolutnie nie. Wykonane z jesionu, dębu, czasem klonu deski są od początku do końca wytwarzane ręcznie. Każda jest inna, nie ma dwóch identycznych. Tu atutem są sęki, słoje – niejednokrotnie to one dyktują kształt deski. Ich dzieła, choć nawiązują do tradycji (piękne dębowe deski wyglądają niczym żywcem wyjęte z dawnej wsi) doskonale pasują do nowoczesnych i surowych wnętrz. Dla wielu swoista kropką nad i w wystroju wnętrza jest to, co znajduje się na podłodze. Vintage Maraa to luksusowe perskie dywany. Nie ma dwóch takich samych. Każdy z nich ma w sobie zawartą historię nawet stu lat! Wykonywane metodą modern vintage dywany Vintage Maraa.

Proces ich powstawania zaczyna się u źródła, czyli w antycznych wioskach Persji. Znawca wyszukuje ręcznie tkane dywany. Warto wiedzieć, że utkanie dużego kobierca zajmuje wytrawnemu tkaczowi nawet pół roku! Tak uzyskane dywany są zarówno rekonstruowane i odnawiane, jak i specjalnie postarzane. Dywan ma bowiem wyglądać jak antyczne dzieło sztuki, ale przy tym mieć współczesny charakter. Aby cieszyć się takim dywanem we własnym domu, trzeba wydać kilkanaście tysięcy złotych.

MALOWANIE NA ŚCIANIE

A gdyby tak oddać ściany domu artystom? Efekt bez wątpienia będzie niepowtarzalny. Jeszcze do niedawna artystyczne malowanie ścian kojarzyło się co najwyżej z Osiołkiem i Kubusiem Puchatkiem w dziecięcym pokoju, dziś jednak w ten sposób zdobione są ściany także w luksusowych salonach, a na ich ścianach powstają prawdziwe dzieła sztuki. Oczywiście miarą luksusu jest tutaj nazwisko artysty – im bardziej znane, tym lepiej. Jeśli wnętrze ma być odważne, nowoczesne, można do pomalowania ścian zatrudnić artystów tworzących w coraz popularniejszym nurcie street artu. Graffiti w luksusowym wnętrzu? Dlaczego nie!

Więcej możesz przeczytać w 26/2015 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.