Komisja Europejska dała firmie Google dodatkowe dwa tygodnie na to, by informatyczny gigant odpowiedział jej na zarzuty łamania przepisów o ochronie wolnej konkurencji.
Rzecznik Komisji Europejskiej Ricardo Cardoso poinformował, że po analizie, KE zgodziła się, by Google miało dwa tygodnie więcej, do przygotowania się, by skorzystać ze swojego prawa do obrony.
Internetowa przeglądarka Google została oskarżona o nadużywanie dominującej pozycji na rynku. Zarzut wystosowała Unia Europejska i jest to jedna z najgłośniejszych spraw antymonopolowych w historii UE.
Internetowa przeglądarka Google została oskarżona o nadużywanie dominującej pozycji na rynku. Zarzut wystosowała Unia Europejska i jest to jedna z najgłośniejszych spraw antymonopolowych w historii UE.
Zarzuty UE
Firmie grozi wysoka kara finansowa (10 proc. rocznych przychodów, czyli sześć miliardów euro). Śledztwo w sprawie trwało 5 lat. Według komisji Google miał dyskryminować konkurentów oraz promować swoje usługi umieszczając je wyżej w wyszukiwarce i zaniżając miejsca firm z nim konkurujących.
Zdaniem komisji firma łamała unijne prawo antymonopolowe. Możliwe, że sprawa zakończy się jednak ugodowo - zależy to od wyjaśnień przedstawionych przez Google. Na ich przesłanie do Brukseli firma ma 10 tygodni.
Google twierdzi, że zarzuty są nietrafione, ponieważ konsumenci mają teraz więcej wyboru niż zwykle.
Bloomberg, Wprost, Polskie Radio