Ekonomista: Ceny paliw mogą jeszcze spadać

Ekonomista: Ceny paliw mogą jeszcze spadać

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ekonomista: Ceny paliw mogą jeszcze spadać, fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Jak powiedział na antenie TVN 24 BiŚ Adam Czyżewski, główny ekonomista Orlenu, spadek cen ropy jest spowodowany zbyt dużym potencjałem wydobywczym.
- Ceny ropy spadają, bo jest jej za dużo, za dużo jest potencjału wydobywczego. Sektor wydobywczy reaguje na zmianę ceny z opóźnieniem i wtedy, kiedy te zmiany ceny są długotrwałe. Teraz poszukuje się ceny, która gwarantowałaby długookresową równowagę - powiedział Czyżewski. - Rynek reaguje na wszelkiego rodzaju sygnały. Od dołu cenę wspierają najniższe ceny wydobycia. Jest potencjał do spadku ceny rynkowej, ale do spadku ceny, która wpływa na przemysł, czyli średniej kwartalnej, dużego potencjału nie widzę - dodał.  Wyjaśnił też, że jeśli chodzi o cenę paliwa w najbliższym czasie to każdy scenariusz jest możliwy.

Nie do utrzymania jest jednak na pewno obecny poziom cen (około 40 dolarów za baryłkę). - Po tej cenie nie zaspokoi się popytu. Dzisiaj nie ma z tym problemu, bo jest nadwyżka ropy i w zapasach i w potencjale wydobywczym. Żeby zredukować potencjał wydobywczy to niska cena musi się utrzymywać przez dłuższy czas - stwierdził Czyżewski.

Ekonomista zaznaczył też, że jeśli dolar się umacnia, zaś słabnie złoty, to cena paliw będzie spadać słabiej. - Trzeba tez pamiętać, że spada tylko 40 proc. ceny, bo pozostałe 60 proc. ceny detalicznej to podatki. Jeżeli giełdowa ceny ropy spada o dolara to u nas na stacjach cena może spaść tylko o 30 centów. - powiedział.

Najtaniej od sześciu lat

Obecnie za baryłkę ropy trzeba zapłacić 41,92 dolary. To najniższa wartość od sześciu lat. Podobny trend spadkowy widać na indeksie ropy Brent, której baryłka obecnie wyceniana jest na 48,59 dolarów. To również najniższa wartość tego surowca od 2009 roku. Amerykańskie firmy stale zwiększają liczbę platform wiertniczych i odwiertów. Kiedy wiosną za baryłkę płacono grubo ponad 60 dolarów, część firm zainwestowała w nowe odwierty, aby zwiększyć wydobycie. Jednak potem cena ropy spadła, a podaż wciąż rośnie.  

Będzie jeszcze taniej?

Analitycy z Citigroup twierdzą, że przez zwiększenie ilości surowca na rynku możemy obserwować dalsze spadki cen. Szczególnie, że trzeba spodziewać się zwiększenia produkcji w krajach OPEC oraz Iranie.

TVN 24 BiŚ