Złoty nadal się umacnia

Złoty nadal się umacnia

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Poprawa nastrojów panująca od kilku dni wokół rynków wschodzących sprzyja również złotemu, wyraźnie rosnącemu w siłę. W trakcie piątkowego, porannego handlu obserwujemy kontynuację tego trendu, szczególnie w odniesieniu do dolara i brytyjskiego funta. Obecnie złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,22 zł za euro, 3,73 zł za dolara, 3,87zł za szwajcarskiego franka oraz niespełna 5,71 zł względem brytyjskiego funta.
Powodów tej wyraźnej aprecjacji naszej waluty można szukać w słabości głównych walut, co przy braku wyraźnych negatywnych impulsów politycznych mogących wzmóc awersję do ryzykownych inwestycji wśród inwestorów - pcha kapitał w kierunku takich, jak nasza walut względnie stabilnych a dających stosunkowo wysoką stopę zwrotu.

Wydarzeniem bezsprzecznie najważniejszym w mijającym dziś tygodniu, wokół którego toczyła się "spekulacyjna gra" na rynkach, była wczorajsza, publikacja zapisków z wrześniowego posiedzenia amerykańskiego FOMC. Okazały się one jednak bardziej "gołębie" niż zakładał rynek. Co prawda potwierdziło się, że Komitet rozważał możliwości podwyższenia stóp procentowych już we wrześniu, ale ze względu na sytuację światowej gospodarki, między innymi w kontekście problemów Państwa Środka a także w obawie o kondycję amerykańskiego eksportu, decyzja taka nie znalazła akceptacji większości członków. Co więcej, z raportu nie wynika również by taka podwyżka była przesądzona w tym roku, jak wcześniej rynki zinterpretowały wypowiedź  Janet Yellen po wrześniowym posiedzeniu FED. Za większą wstrzemięźliwością w oczekiwaniu rychłej zmiany polityki monetarnej za oceanem przemawiają również słabe ostatnie odczyty z rynku pracy. Wczoraj, co prawda tygodniowy odczyt nowych wniosków o zasiłek w USA okazał się lepszy od oczekiwań i najniższy od kilku lat- 263 tys. względem konsensusu274 tys., jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni.

Po publikacji zapisków indeksy na Wall Street zanotowały wzrosty, a dolar zaczął tracić na wartości w stosunku do euro jak i walut rynków wschodzących Kurs eurodolara poszybował w górę, gdzie dziś przebity został poziom 1,13  co otwiera drogę do dalszych wzrostów na tej parze. Publikacja zapisków przełożyła się również pozytywnie na wycenę złotego, zyskującego do dolara w ślad za euro. Obecnie kurs USD/PLN zmierza w kierunku 3,70, co możliwe jest do osiągnięcia jeszcze w trakcie piątkowej sesji.

Złoty umacnia się również do funta, co w głównej mierze tłumaczyć możemy wczorajsza decyzją Banku Anglii o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. W dalszej perspektywie jednak pogłębienia przeceny brytyjskiej waluty nie należy oczekiwać.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest bardziej istotnych publikacji makroekonomicznych zarówno z rynku krajowego jak i z szerokiego świata. Pomimo tego, możemy oczekiwać dużej zmienności na parach złotowych, jako że rynek jeszcze nie zakończył dyskontowania wczorajszych informacji. Ponadto warto zwrócić uwagę w kontekście dalszych ruchów wokół dolara na popołudniowe wystąpienia przedstawicieli FED- Lockharta i Evansa.

Obecnie za euro trzeba zapłacić 4,2110 zł, za dolara 3,3780 zł, za franka 3,8570 zł, a za funta  5,7110 zł.

Damian Papała

Główny dealer walutowy KantorOnline.pl

(ISBnews)