Eksperci: Czas taniej benzyny i oleju napędowego dobiega końca

Eksperci: Czas taniej benzyny i oleju napędowego dobiega końca

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Czas wyjątkowo taniej benzyny i oleju napędowego dobiega końca – prognozują eksperci e-petrol.pl. Przy obecnych cenach hurtowych, które nie pozostawiają miejsca na marżę sprzedawców, podwyżki w detalu są nieuniknione. W hurcie i na niektórych stacjach zmiany już są widoczne. Obecnie cena benzyny w detalu o około 20 groszy za litr przekracza wartość diesla. Wkrótce jednak te proporcje mogą się odwrócić.


– W cenach hurtowych mogliśmy już zaobserwować ważną zmianę: przeskoczenie cen oleju napędowego nad wartość benzyny – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Bogucki, analityk rynku paliw platformy e-petrol.pl. – Obecnie diesel jest droższym paliwem i wydaje się, że w najbliższych kilku tygodniach możemy zaobserwować przełożenie tego zjawiska na detal.

Jak wynika z piątkowej analizy e-petrol.pl, na hurtowym rynku paliw w ubiegłym tygodniu miał miejsce systematyczny wzrost notowań benzyny i oleju napędowego. W porównaniu z początkiem października 95-oktanowa benzyna zdrożała o blisko 80 zł. Za metr sześcienny tego paliwa u krajowych producentów trzeba było zapłacić średnio 3460,60 zł. Nieco mniejsza była skala wzrostu oleju napędowego. Od początku miesiąca w cennikach rafinerii diesel podrożał o około 70 zł i obecnie kosztuje przeciętnie 3469 zł za metr sześcienny.

– Diesel będzie niebawem paliwem droższym od benzyny na stacjach benzynowych, co zdarza od kilku lat późną jesienią oraz wczesną zimą i wydaje się, że w tym roku tak będzie również – przekonuje Jakub Bogucki. – Natomiast między wartością tych podstawowych paliw na razie jeszcze jest dość spora różnica.

Przez pierwsze dni października na stacjach benzynowych ceny spadały. Za litr 95-oktanowej benzyny płacono średnio 4,45 zł, o 4 grosze mniej niż tydzień wcześniej. Autogaz podrożał o 1 grosz – do 1,82 zł za litr. Średnia cena oleju napędowego utrzymała się na poziomie 4,26 zł. Jest to wieloletnie minimum cen tego paliwa.

– Między cenami benzyny a diesla jest więc jeszcze około 20 groszy różnicy na stacjach – zauważa Jakub Bogucki. – Ale wydaje się, że ze spadkami, które obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach, będziemy musieli się pożegnać. Już mamy do czynienia z niewielką podwyżką cen oleju napędowego. Benzynę prawdopodobnie niebawem też to czeka.

Prognozowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw w tym tygodniu wynoszą: 4,39–4,50 zł za litr 95-oktanowej benzyny, 4,26–4,37 zł za litr oleju napędowego i 1,81–1,90 zł w przypadku autogazu.

Newseria.pl