– Zgromadzone rezerwy pozwoliły zrównoważyć budżet na bieżący rok. Ale jeśli cena ropy będzie nadal spadać, wówczas parametry budżetu wymagały uściślenia. Należy rozumieć to tak, że trzeba przygotować się na najgorsze – powiedział. Wcześniej, Dmitrij Miedwiediew mówił, że Rosja nigdy nie miała do czynienia jednocześnie z tak wieloma potężnymi wyzwaniami dla gospodarki, jak obecnie.
Putin też przestrzega
Pesymistyczne wypowiedzi płyną także z ust prezydenta Władimira Putina. W środę na spotkaniu z członkami rządu stwierdził on, że Rosja musi przygotować się na różne scenariusze gospodarcze.
– Musimy być gotowi na rozwój sytuacji. Wiem, że rząd rozpoczął już analizę, zwracam waszą uwagę, że kwestia ta jest niezwykle ważna. Musimy być gotowi na rozwój sytuacji na rynkach surowców, rynkach kapitałowych, bardzo uważnie się temu przyglądać i mieć scenariusz rozwoju rosyjskiej gospodarki w różnych wariantach – zażądał prezydent. Podkreślił jednak, że "nie znaczy to, że powinniśmy teraz coś raptownie zmieniać".
Prezydent Rosji przywołał wskaźniki za miniony rok, m.in.mniejszy niż oczekiwano deficyt budżetowy, który wyniósł 2,6 proc. PKB.
gazeta.ru