Zielone światło dla irackich przetargów

Zielone światło dla irackich przetargów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polskie firmy mogą wreszcie starać się o zamówienia na odbudowę Iraku. Stany Zjednoczone ogłosiły dziesięć wielkich przetargów na łączną kwotę około 4,4 miliardów dolarów.
W odróżnieniu od pierwszych kontraktów, przyznanych tuż po wojnie z Saddamem Husajnem amerykańskim firmom Halliburton i Bechtel, tym razem o zamówienia mogą rywalizować firmy zagraniczne z 63 krajów, w tym Polski. Rozdział pierwszych kontraktów naraził administrację Busha na zarzut kumoterstwa i faworyzowania firm powiązanych z jej politykami (wiceprezydent USA Dick Cheney był wcześniej szefem Halliburtonu).

Z konkurencji wykluczone są - przynajmniej na razie -  przedsiębiorstwa z krajów takich jak Francja, Niemcy i Rosja, (państwa, które nie poparły wojny w Iraku ani nie wysłały tam swych wojsk do  sił stabilizacyjnych). Firmy te mogą jednak ubiegać się o  zamówienia w charakterze podwykonawców u zwycięzców głównych przetargów.

Dziesięć nowych konkursów, przedstawionych na stronie internetowej rządu USA (www.fedbizopps.gov), obejmuje zamówienia w pięciu dziedzinach: energetyce (1,5 mld dol.), wodociągach, uzdatnianiu wody i oczyszczaniu ścieków (1,1 mld dol.), bezpieczeństwie i sprawiedliwości (900 mln dol.), transporcie i łączności (400 mln dol.) oraz budownictwie i ochronie zdrowia (500 mln dol.). Nowe przetargi to początek serii lukratywnych zamówień, na które Kongres USA przeznaczył ogółem 18,6 mld dolarów. Z pozostałej sumy 12,2 mld dolarów, około 6 mld trafi później do wykonawców zamówień na prace niebudowlane, w tym na dostawy sprzętu, 2 mld dol. przeznaczono na naprawy urządzeń naftowych, a  4 mld dol. pozostanie na razie w rezerwie. Oferty należy złożyć w ciągu 30 dni, a rozstrzygnięcie przetargów powinno nastąpić na początku marca.

oj, pap