Rząd wycofuje się z zamykania kopalń

Rząd wycofuje się z zamykania kopalń

Dodano:   /  Zmieniono: 
Program restrukturyzacji górnictwa zostanie złagodzony - zapowiedział wiceminister gospodarki Jacek Piechota. Prawdopodobnie zamknięta zostanie tylko 1 z 4 planowanych kopalń węgla.
Jak poinformował wiceminister na spotkaniu z przedstawicielami Związku Zawodowego Górników w Rybniku, redukcja mocy produkcyjnych ograniczy się w ciągu trzech lat do poniżej 10 mln z 14 mln t węgla planowanych w programie. Związkowcy oceniaja, że zmiana ta oznacza w praktyce odstąpienie od likwidacji trzech kopalń. Związkowcy czekają teraz na formalną akceptację złagodzonej wersji reformy przez rząd oraz przełożenie deklaracji na konkretne działania.

Wiceminister powiedział, że zaktualizowany program powinien być przyjęty przez rząd w pierwszej połowie kwietnia. W czwartek korektami zajmie się zespół monitorujący przebieg reformy górnictwa, potem nastąpią uzgodnienia międzyresortowe.

"Będę przedstawiał propozycje, jak rozłożyć w czasie i również złagodzić głębokość likwidacji mocy wydobywczych, przy jednym z zastrzeżeniu: polskie górnictwo musi być przygotowane na sytuację załamania się koniunktury" - zastrzegł Piechota.

Od kilku miesięcy mamy do czynienia z "wyjątkową koniunkturą na węgiel, szczególnie koksujący, ale również energetyczny", a także ze wzrostem jego cen. "Tym samym mamy przesłanki pozwalające na złagodzenie tempa likwidacji mocy wydobywczych" - powiedział Piechota. Nie odpowiedział wprost na pytanie, czy oznacza to - jak interpretują związkowcy - wycofanie się z likwidacji trzech z czterech wytypowanych wcześniej do likwidacji kopalń Kompanii Węglowej. Zaznaczył, że decyzje w tym zakresie należą do zarządu firmy, która będzie musiała podjąć takie działania, które wpiszą się w ramy złagodzonego programu rządowego.

Piechota podkreślił, że celem rządowego programu naprawy górnictwa nigdy nie była likwidacja kopalń, ale dostosowanie jego mocy wydobywczych do potrzeb polskiego rynku i ograniczenie ilości węgla eksportowanego. Zdaniem wiceministra, sytuacja rynkowa pozwala na realizację tych planów w łagodniejszy sposób.

"Złagodzenie programu oznacza, że uprawnieni górnicy spokojnie będą mogli odchodzić na urlopy górnicze, a przedsiębiorstwa górnicze łagodniej i spokojnie będą mogły redukować nadwyżki mocy wydobywczych. Ich zarządy określą swoje plany funkcjonowania kopalń, więc dziś nie można jeszcze powiedzieć, jak to zarzutuje bezpośrednio na losy przedsiębiorstw górniczych" - ocenił Piechota.

W sierpniu ubiegłego roku zarząd Kompanii Węglowej wytypował do likwidacji cztery kopalnie: "Bytom II", "Centrum", "Polska- Wirek" i "Bolesław Śmiały". Likwidacja tej pierwszej kopalni już się rozpoczęła, wydobycie węgla zakończy się tam do końca roku. Według nieoficjalnych informacji przedstawicieli KW, kopalnia "Centrum" ma być połączona z kopalnia "Bytom III", "Bolesław Śmiały" może wejść w spółkę z pobliską elektrownią, a kopalnia "Polska-Wirek" mogłaby zostać wygaszona - jeżeli będzie taka potrzeba - w terminie znacznie późniejszym niż zakładano.

em, pap