Stopy (jeszcze) w miejscu

Stopy (jeszcze) w miejscu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi nie zmieniła stóp procentowych, ale utrzymała nastawienie restrykcyjne w polityce pieniężnej. Analitycy spodziewają się jednak wzrostu stóp w czerwcu.
"Rada postanowiła nie zmieniać parametrów polityki pieniężnej oraz utrzymać restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej" -  napisano w komunikacie po posiedzeniu RPP.

Stopa 14-dniowych interwencji nadal wynosić będzie nie mniej niż  5,25 proc., stopa lombardowa 6,75 proc., redyskontowa 5,75 proc., a depozytowa 3,75 proc.

Ostatni raz w tym roku Rada cięła stopy w czerwcu 2003 roku. Łącznie w 2003 roku zdecydowała się sześciokrotnie na redukcje. Stopa interwencyjna w tym czasie spadła o 125 pkt bazowych, z 6,5 proc. w styczniu tego roku.

Decyzja Rady nie zaskoczyła ekonomistów. Większość z nich spodziewa się natomiast, że jeszcze w tym roku, w miesiącach letnich, kiedy to w pełni będzie widoczny efekt cenowy przystąpienia Polski do UE, dojdzie do zaostrzenia w polityce monetarnej. Ich zdaniem, już w czerwcu RPP podwyższy stopy.

Powodem są oznaki rosnącej inflacji. W kwietniu wzrosła ona do 2,2 proc., głównie w wyniku silnych podwyżek cen żywności oraz paliw, które, odpowiednio, w  ujęciu rocznym wzrosły o 4,6 proc. i o 4,7 proc. Zdaniem ekonomistów, Radę muszą niepokoić również sygnały od producentów, którzy zapowiadają dalsze podwyżki cen produkowanych wyrobów i to pomimo ich znaczącego wzrostu w kwietniu, którego poziom osiągnął 7,5 proc. rok do roku (rdr).

Te czynniki, a ponadto wzrost sprzedaży detalicznej, który w  kwietniu przekroczył 30 proc. rdr, oraz bardzo wysoki wzrost cen paliw - zdaniem ekonomistów - muszą niepokoić Radę i skłonić ją do  szybkiej reakcji.

Część ekonomistów wskazuje również, że RPP może obawiać się sytuacji na scenie politycznej, na której niepewny pozostaje los rządu tworzonego przez Marka Belkę, a co za tym idzie planu oszczędnościowego autorstwa wicepremiera Hausnera.

em, pap