Polacy wygrywają z Brytyjczykami

Polacy wygrywają z Brytyjczykami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Duże brytyjskie firmy zatrudniają coraz chętniej absolwentów wyższych uczelni z innych krajów, w tym Polski, wykwalifikowanych technicznie i językowo - twierdzi "Daily Telegraph".
Powodem jest - pisze dziennik - niewystarczająca lub niezadowalająca oferta ze strony rodzimych absolwentów, którym brak technicznych umiejętności poszukiwanych przez pracodawców i na ogół słabo znają języki obce.

"Mamy dużą pulę ludzi wysoce umotywowanych, gotowych przenieść się do pracy w innym kraju. Pula ta obejmuje obecnie 10 krajów, które po 1 maja wstąpiły do UE" - powiedziała gazecie Helen Bostock odpowiedzialna za zatrudnienie absolwentów w znanym banku JP Morgan. Na 300 ofert zatrudnienia dla absolwentów szkół wyższych JP Morgan otrzymał 12 tys. zgłoszeń.

Według Sarah Vandevelde, szefowej europejskiego działu rekrutacji koncernu chemicznego ICI, dużym wzięciem cieszą się absolwenci z  Polski. "W br. zatrudniamy pracowników z Polski, szczególnie absolwentów kierunków inżynieryjnych i chemii" - powiedziała.

Trzeci rok z rzędu pracowników w Polsce poszukuje sieć Lloydspharmacy obsługująca sieć aptek. Według Nigela Warda, dyrektora działu personalnego Lloydspharmacy, "zawód farmaceuty cieszy się znacznie większym wzięciem w byłych krajach post-komunistycznych niż w W. Brytanii, a jeden z polskich uniwersytetów prowadzi kurs całkowicie w języku angielskim".

John McElwee odpowiedzialny za zatrudnianie absolwentów uniwersyteckich w sieci sklepów detalicznych Marks & Spencer's sądzi, że brytyjscy absolwenci powinni być bardziej elastyczni, jeśli chcą stawić czoła zagranicznej konkurencji.

em, pap