Karta nazwana Visa Mid-Size jest wyposażona w mikroprocesor. Można nią płacić w terminalach wyposażonych w odpowiedni czytnik, w transakcjach internetowych, telefonicznych i korespondencyjnych.
Określenie funkcjonalności karty o nietypowym kształcie zależy od banku - może być kartą dodatkową, podstawową, kartą debetową, kredytową czy przedpłaconą. Nie musi być jednak noszona w portfelu jak karty tradycyjne - może też być wydana w wariancie z otworem umożliwiającym doczepienie jej do breloczka, telefonu komórkowego lub innych akcesoriów.
W opinii cytowanej w informacji, wiceprezes Visa Europe, Sandry Alzetta, karty również mogą podążać za zmieniającymi się trendami w stylu życia.
Visa zaprojektowała także trzy lata temu kartę w formacie Mini, o wymiarach 40 mm na 66 mm, czyli mniejszą o 43 proc. od karty standardowej. Również ta karta może być wydawana w formacie breloczka.
Karty o niestandardowych kształtach są od lat znane na bardziej rozwiniętych rynkach. Są to np. karty z zaokrąglonymi brzegami, nazywane MC2, przygotowane przez organizację MasterCard, karty wycinane w kształt umieszczonego na nich wzoru, jak i karty w kształcie breloczka. Dotychczas w Polsce z kart mniej standardowych były jedynie karty przezroczyste, wydawane m.in. przez PKO BP i Eurobank wspólnie z magazynem Avanti.
W Polsce rozpoczęło się też wydawanie kart w nietypowym formacie. W październiku ING Bank Śląski rozpoczął wydawanie kart przedpłaconych, które są przezroczyste, a jedna z części jest wycięta w kształt wzoru naniesionego na karcie. "Kształt się może znudzić" - tłumaczyła wówczas dyrektor departamentu klienta indywidualnego w ING Banku Śląskim Katarzyna Sosin. Bank zamierza w przyszłości zmieniać wzór karty.
ss, pap