Prezydent ma kandydatów na szefa NBP

Prezydent ma kandydatów na szefa NBP

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Lech Kaczyński przyznał w rozmowie w TVP2, że ma nazwiska "dwóch, a nawet trzech" kandydatów na nowego prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Jak dodał, przedstawi je "kiedy będzie to konieczne", być może jeszcze w ostatnich dniach grudnia.

Pytany, czy zna nazwisko kandydata na szefa NBP odparł, że "zna w duszy niejako tak, natomiast powiem wtedy, kiedy to będzie konieczne".

Pierwszy kandydat wskazany przez prezydenta - Jan Sulmicki - zrezygnował w ubiegłym tygodniu, tłumacząc to powodami rodzinnymi.

"Na pewno nie jest sukcesem to, że jednego dnia się wysyła kandydata, drugiego dnia on rezygnuje" - przyznał prezydent. Jak ocenił, "to się naprawdę nie udało, więc tym razem podejmie jeszcze bardziej szczegółowe działania w różnych dziedzinach, jeśli chodzi o ustalenie wszystkiego, co dotyczy kandydata".

Na pytanie, kiedy opinia publiczna pozna tego kandydata powiedział, że na kilka dni przed głosowaniem (w Sejmie), czyli nie wcześniej niż w styczniu, może w ostatnich dnia grudnia. Zdaniem prezydenta, nie będzie to za późno, bo "chodzi o to, żeby to było przed końcem kadencji pana profesora Leszka Balcerowicza".

Powołanie nowego prezesa NBP jest przewidziane we wstępnym porządku obrad posiedzenia Sejmu, które rozpoczyna się 10 stycznia. Tego dnia upływa kadencja obecnego szefa NBP Leszka Balcerowicza.

ab, pap