Światowa Organizacja Zdrowia uznała, że zaburzenie grania powinno trafić do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Decyzją tej organizacji, gaming disorder od 1 stycznia 2022 roku znajdzie się na wspomnianej liście. Aby doprecyzować, na czym dokładnie polega uzależnienie od gier, WHO udostępniła kilka podstawowych wytycznych, opisujących najczęstsze objawy. Według organizacji, możemy zacząć się niepokoić, jeżeli na przestrzeni 12 miesięcy zaobserwujemy u siebie lub naszych bliskich następujące zachowania:
- „Osłabiona kontrola nad graniem, obejmująca takie aspekty jak częstotliwość zabawy, jej długość, intensywność rozgrywki czy podejmowanie decyzji o jej zakończeniu”
- „Nadawanie grom coraz wyższego priorytetu aż do momentu, w którym zaczynają one górować nad innymi sprawami życiowymi i codziennymi aktywnościami”
- „Kontynuacja lub eskalacja grania mimo spostrzeżenia negatywnych skutków na życie, w tym na karierę, stosunku rodzinne, edukację czy interakcje społeczne”
Innym ze sposobów stwierdzenia u siebie problemów, jest test, który zaproponowali naukowcy z Uniwersytetu w Ulm, Nottingham Trent University oraz Uniwersytetu Londyńskiego. Stworzona przez nich ankieta dopasowana jest dla graczy, którzy mają ukończone 12 lat. Zaznaczono w niej, że młodsi niż 16 lat powinni wykonywać ją pod okiem opiekuna. Całość składa się z dwóch części, których wypełnienie trwa nawet po 20 minut, dlatego lepiej wygospodarować sobie na ten test chwilę wolnego. Oczywiście powyższe badanie nie jest jednoznaczne z diagnozą. Tę powinien podjąć znający się na rzeczy psycholog. Jeszcze jedno, badanie zostało stworzone w języku angielskim. Nadal zainteresowani? W takim razie zapraszamy do rozwiązywania ankiety.
Czytaj też:
Bracia Russo, Netflix, MTG... Jeśli już macie ciarki, to jest to wiadomość dla wasCzytaj też:
Jasna strona gierCzytaj też:
Nie musisz grać w gry – i tak rozpoznasz tych bohaterów. Przekonaj się, rozwiązując quiz