Sport w Polsce wart jest niemal 10 miliardów złotych rocznie

Sport w Polsce wart jest niemal 10 miliardów złotych rocznie

Biegaczka
Biegaczka Źródło: Shutterstock / Sergey Mironov
Branża sportowa w Polsce wygenerowała 9,63 mld zł wartości dodanej w 2018 r., utrzymując łącznie 109 tys. miejsc pracy i zapewniając 2,98 mld zł wynagrodzeń, wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

„Każdy złoty wydany na sport nie tylko ma efekt mnożnikowy dla gospodarki, lecz także pozwala zredukować koszty m.in. w obszarze ochrony zdrowia” powiedział analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego Krzysztof Kutwa.

Według The Business Research Company, w 2018 roku globalna wartość rynku sportowego wynosiła 488,5 mld dolarów. Szacuje się, że w 2022 roku wzrośnie do ponad 614 mld dolarów. Największy udział rynkiem sportu jest Ameryka Północna, której udział w światowym rynku wynosi ponad 30 proc., podano także.

Według PIE, wydatki budżetowe na sport i rekreację wyniosły w Polsce w 2017 roku 1,77 mld euro – nieco poniżej średniej w UE-28, która w tym samym czasie wynosiła 1,83 mld euro.

Uprawiamy więcej sportu

„Wydajemy więcej niż Belgowie, Finowie czy Duńczycy, ale mniej od Francuzów, Niemców czy Włochów. Polskie gospodarstwa domowe przeznaczają średnio 458 zł, co oznacza, że wydatki na cele sportowe i rekreacyjne wzrosły na przestrzeni czterech lat o 40 zł” – powiedział Mateusz Rafał z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Polska branża sportowa stoi przed szeregiem wyzwań. Jak zwracają uwagę analitycy PIE, niezbędne są zmiany w systemie kształcenia, które pomogą w profesjonalizacji kompetencji kształtowanych w sporcie po zakończeniu edukacji wyższej, a także odpowiedzą na zapotrzebowanie w zakresie nowoczesnych technologii wprowadzanych do sportu. Potrzebne są także nowe zachęty finansowania klubów sportowych, które umożliwią im budowanie wizerunku.

Dużo poniżej średniej unijnej

„Tylko co czwarty mieszkaniec Polski (28 proc.) regularnie uprawia sport, podczas gdy w krajach unijnych jest to ok. 40 proc. osób. 56 proc. Polaków w ogóle nie uprawia sportu, co oznacza, że od 2004 roku brak aktywności ruchowej w naszym kraju wzrósł o 10 pkt proc. Polacy częściej (53 proc.) niż pozostali obywatele UE (39 proc.) uważają, że władze lokalne nie robią dostatecznie wiele, by zapewnić im możliwość aktywności fizycznej” czytamy także.

Koszty braku aktywności szacuje się na 7 mld zł rocznie. „Gdyby co druga osoba, która nie jest aktywna fizycznie, zaczęła regularnie uprawiać sport, przełożyłoby się to na co najmniej 11 tys. zawałów mniej, 2,2 tys. mniej zachorowań na nowotwór jelita grubego czy 1,5 tys. mniej przypadków raka piersi” – dodał Kutwa.

Według PIE, koszty opieki zdrowotnej spadłyby w skali roku o 440 mln zł, a koszt absencji pracowniczych zmalałby o 3 mld zł.

„Mimo spadającej liczby aktywnie uprawiających sport, w ostatnich latach można zaobserwować znaczny wzrost zainteresowania klubami fitness. Obecnie należy do nich w Europie ponad 62 mln osób (wzrost o 3,5 pkt proc. rok do roku), z czego 3 mln stanowią mieszkańcy Polski (wzrost o 2,7 pkt proc. rok do roku). Trend zwyżkowy przypisuje się po części pracodawcom, którzy oferują karnety sportowe swoim pracownikom. Należy jednak pamiętać, że przynależność do klubu nie oznacza, że zapisana do niego osoba regularnie korzysta z jego usług” –podsumowano w materiale.

Czytaj też:
Na XXIX Forum Ekonomicznym w Krynicy o wielkich pieniądzach i dyplomacji. W sporcie