Obraz został wystawiony na licytację w domu aukcyjnym Sotheby's. Cena wywoławcza wynosiła 1 mln funtów, ale od początku spekulowano, że ostateczna kwota, którą przyjdzie zapłacić nabywcy, będzie znacznie wyższa. Tak też się stało. Jak relacjonuje „Financial Times”, do licytacji stanęło trzech klientów – dwóch za pośrednictwem telefonów i jeden obecny w sali Sotheby's. Po trzynastu minutach przebijania ofert wygrał jeden z telefonicznych uczestników aukcji.
Końcowa cena znacznie przewyższyła dotychczasowe zarobki Banksy'ego. Jak podaje Bloomberg, nabywca zapłacił za mierzący 4 metry obraz przedstawiający brytyjskich deputowanych niższej izby parlamentu jako szympansy 9,88 mln funtów, czyli blisko 12,2 mln dolarów („Financial Times” pisze o kwocie 8,5 mln GBP „bez podatków” - red.). Poprzedni rekord padł w 2008 roku i wynosił 1,87 mln dolarów.
Czytaj też:
Banksy tłumaczy, dlaczego otworzył sklep. Inna firma chciała przywłaszczyć jego produkty
Aukcja pod nadzorem
„Financial Times” podkreśla, że czwartkowa aukcja była uważnie obserwowana. Wszystko za sprawą słynnego happeningu z „Dziewczynką z balonem”. Dzieło, które zostało sprzedane niemal równo przed rokiem na aukcji Sotheby’s w Londynie za 1 mln funtów, tuż po zakończeniu licytacji, zostało zniszczone. Obraz na oczach widzów wszedł do niszczarki i został do połowy pocięty.
Sam Banksy zamieścił na Instagramie zdjęcie zaskoczonych uczestników aukcji i swojego w połowie zniszczonego dzieła. „Idzie, idzie, poszło” – skomentował król street-artu.
instagramCzytaj też:
Widzowie byli w szoku. Dzieło Banksy'ego uległo samozniszczeniu po sprzedaniu za 1 mln funtów?