Fala krytyki pod adresem Facebooka. Ocenzurował słynne zdjęcie

Fala krytyki pod adresem Facebooka. Ocenzurował słynne zdjęcie

Dodano:   /  Zmieniono: 
"The Terror of War"
"The Terror of War"Źródło:Nick Ut
Facebook uznał jedno z najbardziej znanych zdjęć w historii, przedstawiające nagą dziewczynkę uciekającą przed bombardowaniem napalmem, za pornografię. W odpowiedzi redaktor naczelny największej norweskiej gazety „Aftenposten”, napisał list otwarty do prezesa Facebooka oraz zamieścił go na najnowszej okładce gazety.

Pisarz Tom Egeland zamieścił na Facebooku tekst na temat siedmiu najsłynniejszych fotografii, które zmieniły postrzeganie wojny. Znalazło się tam także zdjęcie Nicka Uta, przedstawiające wietnamskie dzieci uciekające przed atakiem napalmem. Po jakimś czasie pisarz otrzymał od Facebooka informację, że musi usunąć albo ocenzurować fotografię. Pisarz w odpowiedzi napisał kilka niepochlebnych słów na temat portalu, co skutkowało zablokowaniem jego konta.

Zdjęcie na znak protestu opublikowała następnie gazeta „Aftenposten”. Redakcja również otrzymała polecenie usuniecie zdjęcia. Zanim zdążyła zareagować, jej wpis został usunięty. Redaktor naczelny dziennika oburzony tym posunięciem napisał list otwarty do Marka Zuckerberga. Oskarżył go o nadużycie władzy i stwierdził, że jako „najważniejszy redaktor na świcie zagraża podstawom demokratycznego społeczeństwa”. „Redaktorzy mają przywilej i obowiązek brać odpowiedzialność za to, co publikują. Nie chcą, byś Ty był ich redaktorem naczelnym” – napisał. Dodał, że media poprzez publikację podobnych historii odegrały decydującą rolę w podejściu świata do postrzegania wojen.

„Wolne i niezależne media mają obowiązek dostarczania informacji, w tym również zdjęć, na które rządzący, a nawet zwykli obywatele nie są w stanie patrzeć, a które właśnie z tego powodu są ważne. To prawo i obowiązek każdego redaktora na świecie. Nie powinien on być ograniczane przez algorytmy powstające w twoim biurze w Kalifornii” – czytamy w liście. 

Rzecznik Facebooka odpowiadając na zarzuty stwierdził, że firma zdaje sobie sprawę z tego, że zdjęcie jest ikoną, jednak trudno jest stworzyć program, który decydował będzie, kiedy pozwolić można na publikację zdjęcia z nagim dzieckiem, a kiedy nie.  

Źródło: Facebook / The Guradian