Jak się okazuje, wzniesiony w XIV wieku gotycki kościół pw. św. Trójcy mimo że wielokrotnie był przebudowywany, to wciąż kryje tajemnice. W ostatnim czasie w krypcie pod kościołem archeolodzy natrafili na szczątki. Jak wstępnie oceniają, mogą one podchodzić nawet sprzed ponad 600 lat.
Na niezwykłe znalezisko archeolodzy natrafili przy okazji kolejnego remontu. "Gazeta Ostródzka" podaje, że wśród kilkunastu ludzkich szczątków, najstarsze pochodzą z czasów, gdy wznoszony był kościół, natomiast najnowsze zwłoki złożono w krypcie w XVIII wieku. Zdaniem specjalistów, jeden z grobów mógł kryć szczątki Piotra Bażyńskiego.
Jego syn, Jan, był przywódcą opozycji antykrzyżackiej, uczestnikiem wojny trzynastoletniej, pierwszym gubernatorem Prus. Jak wynika ze źródeł historycznych, Piotr Bażyński mógł osobiście znać wielkiego mistrza krzyżackiego Ulricha von Jungingena.