Dziadek Donalda Trumpa był nielegalnym imigrantem? Historyk ujawnia zaskakujące fakty

Dziadek Donalda Trumpa był nielegalnym imigrantem? Historyk ujawnia zaskakujące fakty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło: Newspix.pl / Peter Foley/CNP/AdMedia
Historyk Roland Paul w rozmowie z CNN ujawnił informacje na temat dziadka prezydenta elekta Stanów Zjednoczonych. Wynika z nich, że Friedrich Trump nie mógł powrócić do Niemiec, po tym, jak wyjechał do USA. Odzyskanie niemieckiego obywatelstwa uniemożliwiał mu m.in. fakt, że nie wywiązał się z obowiązku służby wojskowej oraz nie poinformował władz o zamiarze opuszczenia kraju.

Historia rodziny Trumopów sprzed kilku pokoleń to pasmo podróży miedzy Stanami Zjednoczonymi i Niemcami. Dziadek prezydenta elekta w wieku 16 lat wyjechał do USA, gdzie w 1892 roku otrzymał obywatelstwo i zmienił imię na Fredrick. Swoją karierę rozpoczął jako fryzjer, a w 1894 roku otworzył pierwszy hotel. Po siedmiu latach dziadek Trumpa powrócił do Niemiec. Tam poślubił 20-letnią Elisabeth Christ. Młoda para wybrała życie w USA, gdzie urodziła się ich córka. Z czasem jednak tęsknota za ojczyzną okazała się dla Elisabeth zbyt silna, w związku z czym w 1904 roku Trumpowie wrócili do Niemiec. Dziadek prezydenta elekta wystąpił do lokalnych władz z prośbą o przywrócenie im obywatelstwa.

Dziadek - nielegalny imigrant

We wtorek historyk Roland Paul ujawnił pismo od niemieckiej administracji adresowane do Fredricha Trumpa. W liście z 1905 informowano go, że - po tym, jak został obywatelem USA - nie otrzyma ponownie obywatelstwa niemieckiego. Friedrich Trump dostał 8 tygodni na opuszczenie kraju, w przeciwnym razie miał zostać deportowany. Władze Niemiec zarzucały mu, że nie odbył obowiązkowej służby wojskowej oraz nie poinformował władz o swoim wyjeździe.

Historyk w rozmowie z CNN zwrócił uwagę na fakt, że . Jego wnuk w kampanii prezydenckiej zasłynął z kolei wypowiedziami wymierzonymi w osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji. – Warto, by Trump pamiętał o historii swojej rodziny – podkreślił.

Co by było, gdyby...

Roland Paul zwrócił też uwagę na fakt, że gdyby niemieckie władze podjęły inną decyzję, a Friedrich Tump nie wróciłby do USA, całe rodzinne imperium mogłoby nie powstać. Prawdopodobnie nie urodziłby się także Donald Trump, gdyż jego ojciec poznał swoją żonę - pochodzącą ze Szkocji Mary Anne MacLeod – w Stanach Zjednoczonych.

Źródło: CNN