Odnowiony pomnik w Hucie Pieniackiej znów zdewastowany. Swastyka na krzyżu, „Precz z Ukrainy k***”

Odnowiony pomnik w Hucie Pieniackiej znów zdewastowany. Swastyka na krzyżu, „Precz z Ukrainy k***”

Dodano: 
Zdewastowany pomnik w Hucie Pieniackiej
Zdewastowany pomnik w Hucie Pieniackiej Źródło: Facebook / Західний Інформаційний Фронт
Jak informują ukraińskie media, pomnik pomordowanych przez nacjonalistów z OUN-UPA w Hucie Pieniackiej został ponownie zdewastowany. W styczniu tego roku wysadzono tam krzyż, teraz, w marcu, pomnik został zamalowany hasłami m.in. „Śmierć Lachom”.

Zdjęcia pomnika udostępniła na Facebooku ukraińska organizacja Zachodni Informacyjny Front. Zniszczony w styczniu pomnik w Hucie Pieniackiej został tym razem zamalowany hasłami: „Smert Lacham” (Śmierć Lachom) i „Precz z Ukrainy k***”. Z kolei na krzyżu umieszczono swastykę, a czarną farbą domalowano herb Ukrainy. Swastyki i napisy „SS” znalazły się też na kamieniach, które rozstawiono wokół pomnika.

facebook

Według ukraińskich mediów do dewastacji w Hucie Pieniackiej mogło dojść w tym samym czasie, co w przypadku dwóch innych aktów wandalizmu, które odnotowano na Ukrainie. Najpierw informowano o tym, że we Lwowie, najprawdopodobniej 10 marca, nieznani sprawcy oblali czerwoną farbą pomnik profesorów Politechniki Lwowskiej, zamordowanych przez niemieckich żołnierzy latem 1941 roku. Z kolei w wiosce Podkamień (obwód lwowski) wandale zamalowali i oblali czarną farbą krzyże upamiętniające zmarłych Polaków.

Powtarzający się schemat

Zarówno we Lwowie, Podkamieniu, jak i Hucie Pieniackiej, powtarzał się pewien schemat: pomniki były oblewane lub zamalowywane napisami przy użyciu czarnej lub czerwonej farby. W tych trzech miejscach namalowano także hasło „Śmierć Lachom”. Policja z obwodu lwowskiego w wieczorem, w niedzielę 12 marca, poinformowała, że pomniki zostały już oczyszczone. Wszczęto też śledztwa w sprawie incydentów w Lwowie i Podkamieniu.

W przypadku dewastacji we Lwowie i Podkamieniu głos zabrał szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin, który zapewnił, że potępia takie akty wandalizmu. Klimkin zwrócił uwagę na to, że incydenty „miały ten sam styl i charakter zbrodni”. Klimkin na Twitterze odniósł się też do incydentu w Hucie Pieniackiej, pisząc na Twitterze: „Mimo działań wandali Huta Pieniacka jest i będzie symbolem pojednania Ukraińców i Polaków. Wysiłki barbarzyńców pójdą na marne, ale ukaranie ich jest naszym obowiązkiem”.

twitter

Klimkin po wydarzeniach we Lwowie i Podkamieniu napisał też, że w tej sprawie „widać charakter pisma strony trzeciej”. Podobne sugestie pojawiły się w komunikatach administracji obwodu lwowskiego, tam również wspomniano o tym, że tego typu incydenty mogą być prowokacjami w wykonaniu „strony trzeciej”. Minister spraw zagranicznych Ukrainy 15 marca pojawi się w Warszawie, w programie znalazło się m.in. spotkanie z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim i prezydentem Andrzejem Dudą.

W 2017 roku doszło już do kilku podobnych aktów wandalizmu na Ukrainie. Oprócz wspomnianego wcześniej zniszczenia pomnika w Hucie Pieniackiej na początku roku, zdewastowano polski cmentarz w Bykowni, gdzie czerwoną farbą oblano część krzyży, które znaczyły mogiły osób pomordowanych przez Sowietów.

Czytaj też:
Szef IPN sugeruje, że ktoś niszczy polskie pomniki, by przypisać winę Ukraińcom

Źródło: WPROST.pl / Західний Інформаційний Фронт, zik.ua,