Zamieszanie po słowach premier w Auschwitz. PiS kasuje tweeta, AP publikuje depeszę, pada stwierdzenie o „wielkiej gafie”

Zamieszanie po słowach premier w Auschwitz. PiS kasuje tweeta, AP publikuje depeszę, pada stwierdzenie o „wielkiej gafie”

Premier Beata Szydło
Premier Beata SzydłoŹródło:Flickr / Domena publiczna
Przemówienie premier Beaty Szydło w Oświęcimiu podczas obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych obiło się szerokim echem w Polsce, a słowa szefowej rządu odnotowały też zagraniczne agencje. Sprawę nagłośniło również skasowanie tweeta z wypowiedzią premier z oficjalnego profilu PiS.

Premier wzięła udział w obchodach 77. rocznicy pierwszej deportacji więźniów do Oświęcimia, podczas których wygłosiła przemówienie. Dzień 14 czerwca, gdy do obozu przybyły pierwsze ofiary, Polacy z Tarnowa, obchodzony jest obecnie jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. Wszystko zaczęło się od wpisu na Twitterze na koncie Prawa i Sprawiedliwości. Na koncie PiS prowadzono relację z przemówienia premier i pojawił się tam tweet, z którego wynikało, że szefowa powiedziała następujące słowa: „Auschwitz to lekcja tego, że należy uczynić wszystko, aby chronić swoich obywateli”.

twitter

Tweet został skasowany, jednak zaczęto spekulować, co tak naprawdę miała na myśli premier. Wówczas głos w sprawie zabrał rzecznik rządu Rafał Bochenek, który zaapelował, by przesłuchać całe wystąpienie. Stwierdził również, że jeżeli ktoś chce „doszukać się złych intencji, może je znaleźć w każdej wypowiedzi”.

twitter

Jednak te apele nie uspokoiły fali spekulacji na temat wypowiedzi premier. Rzecznikowi rządu odpowiadali internauci i dziennikarze, wskazując, że z jakiegoś powodu tweet został skasowany, a jeden z użytkowników Twittera umieścił nagranie wypowiedzi premier.

twitter

„Auschwitz, to w dzisiejszych, niespokojnych czasach, wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie obywateli” – tak dokładnie brzmiały słowa szefowej rządu. Wiele osób uznało, że w ten sposób premier poczyniła aluzję do sprawy przyjmowania imigrantów do kraju.

„To gafa”

Te słowa w rozmowie z Wirtualną Polską skomentował Krzysztof Utkowski, prezes Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich. – Często bywa niestety tak, że ludzie występują w Auschwitz nieprzygotowani. Uważam to za duży błąd, tu każde słowo jest ważne. Dla mnie słowa Beaty Szydło to jest wielka gafa – mówił Utkowski, który zastrzegł też, że nie chce w żaden sposób obrazić premier i uznaje jej wypowiedź „za niedokończoną myśl, niedopowiedzenie”.

Depesza AP

Tym, co mówiła premier w Auschwitz, zainteresowały się także zagraniczne agencje informacyjne. Powstała m.in. depesza Associated Press zatytułowana „At Auschwitz, Polish Leader Appears to Defend Migrant Stance”, co można przetłumaczyć na „Słowa premier w Auschwitz można interpretować jako obronę stanowiska Polski w sprawie migrantów”. Z depeszy skorzystały już m.in. portale „New York Times”, „ABC”, czy też „Washington Post”.

Tusk reaguje

O sprawie postanowił na Twitterze napisać były premier, obecnie przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk, który stwierdził, że „takie słowa, w takim miejscu, nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera”.

twitter

Źródło: WPROST.pl / WP, Washington Post, AP,