Sprawę aukcji nagłośnił „New York Times”, wskazując, że dotychczas sądzono, że najstarsze zdjęcie, przedstawiające amerykańskiego prezydenta także przedstawia Johna Quincy'ego Adamsa, jednak pochodziło ono z sierpnia 1843 roku. Co więcej, sklep z antykami w roku 1970 wycenił je na zaledwie 50 centów, a sam Adams miał być niezadowolony z efektów sierpniowej sesji w Nowym Jorku.
Tymczasem okazało się, że jest jeszcze starsze zdjęcie szóstego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wykonano je w marcu 1843 roku między 8 a 16 dniem tego miesiąca. Zrobił je Philip Haas w swoim studio w Waszyngtonie. Adams był wówczas byłym prezydentem, zasiadał w amerykańskim Kongresie. Dagerotyp wręczył znajomemu kongresmenowi Horacemu Everettowi, którego rodzina trzymała zdjęcie do teraz. Dopiero praprawnuk Everetta postanowił spieniężyć rodzinną pamiątkę.
Teraz dagerotyp trafi na aukcję. Sotheby's szacuje, że zdjęcie jest warte od 150 do 250 tys. dolarów. – Bez wątpienia jest to najważniejsza historyczna fotografia, jaka znajdzie się na aukcji, w ciągu ostatnich 20 lat – przekonywała Emily Bierman, szefowa departamentu fotografii w Sotheby's. Najprawdopodobniej zdjęcie nie trafiłoby na aukcję, gdyby nie... ciekawość potomka kongresmena Everetta. Nie rozpoznał od razu 6. prezydenta USA na dagerotypie, a odkrył jak cenna jest niepozorna rodzinna pamiątka dopiero gdy zaczął szukać w internecie.
W Stanach Zjednoczonych historycy wiedzą o dwóch wcześniejszych fotografiach, które wykonano prezydentom USA: jedno wykonano Williamowi Henry'emu Harrisonowi w 1841, a drugie Adamsowi – w 1842 roku. Obydwie fotografie jednak zaginęły.