Nowy świadek zbrodni w Jedwabnem. Kobieta została przesłuchana

Nowy świadek zbrodni w Jedwabnem. Kobieta została przesłuchana

Dodano: 
Fragment pomnika upamiętniającego pomordowanych Żydów z Jedwabnego, By Fczarnowski (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons
Jak podaje RMF FM, śledczy z białostockiego IPN-u przesłuchali 89-letnią Antoninę K. z Orzysza. Kobieta została zgłoszona jako nowy świadek zbrodnia na Żydach do której dosżło w 1941 roku.

O zgłoszeniu nowego świadka informowały „Rzeczpospolita” i „Gazeta Wyborcza”. Pod koniec lipca prawnik i ekonomista Krzysztof Krasowski skierował do białostockiego udziału IPN wniosek o „przesłuchanie naocznego świadka, wznowienie postępowania i dokończenie przerwanej w 2001 roku ekshumacji szczątków Żydów zabitych w latem 1941 roku w Jedwabnem”.

Wspomnianym świadkiem jest urodzona w 1928 roku Antonina K., która podczas wojny przebywała w Jedwabnem. – Z jej opowieści wynika, że widziała Niemców i pędzonych przez nich ludzi – przyznał w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Krzysztof Piaszczyński, sąsiad kobiety, który się nią opiekuje. Jak stwierdził, kobieta ma dobrą pamieć, ale nie wiadomo, czy była bezpośrednim świadkiem zabójstwa Żydów.

RMF FM podaje, że przesłuchanie 89-latki już się odbyło, choć na razie nie podano szczegółów. W zależności od jego rezultatów, może zostać podjęta decyzja o wznowieniu śledztwa dotyczące zabójstw obywateli polskich narodowości żydowskiej, do których doszło w Jedwabnem. W grę wchodzi m.in. decyzja o ekshumacji ofiar.

Umorzone śledztwo

Śledztwo w sprawie Jedwabnego zostało umorzone przez IPN w 2003 roku. IPN w toku śledztwa ustalił, że zabójstwa nie mniej niż 340 Żydów 10 lipca 1941 roku dokonała w Jedwabnem grupa miejscowej polskiej ludności z inspiracji Niemców. IPN przyjął, że to polska ludność miała w tej zbrodni - jak to określono - „rolę decydującą”, ale „można założyć”, że jej inspiratorami byli Niemcy. Co najmniej 300 osób spalono żywcem w stodole, a co najmniej 40 innych zabito wcześniej w nieustalony sposób, gdy Żydów gromadzono na rynku miasteczka.

Źródło: RMF FM, Rzeczpospolita