Pojednawczy głos z niemieckiego MSZ. „Bierzemy na siebie pełną odpowiedzialność za Holokaust”

Pojednawczy głos z niemieckiego MSZ. „Bierzemy na siebie pełną odpowiedzialność za Holokaust”

Sigmar Gabriel
Sigmar Gabriel Źródło: Newspix.pl / ABACA
Niemiecki minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel zabrał głos w sprawie polsko-izraelskiego sporu o historię. Przyznał, że odpowiedzialnością za Holokaust należy obarczać Niemcy, a „polskie obozy koncentracyjne” to sformułowanie kłamliwe.

W gorącej atmosferze polsko-izraelskiego sporu słowa Sigmara Gabriela powinny dotrzeć do polityków i komentatorów z obu krajów, którzy od tygodnia obrzucają się oskarżeniami. Szef niemieckiej dyplomacji zdecydowanie podkreślił, że winę za Holokaust ponoszą Niemcy. "Polska może być pewna, że jakakolwiek próba zafałszowania historii, jak w sfomułowaniu »polskie obozy koncentracyjne«, zostanie przez nas w sposób jasny i zdecydowany odrzucona" - oświadczył. Dodał przy tym, że tylko "staranna ocena własnej historii może przynieść pojednanie".

"Nie ma najmniejszej wątpliwości, jeśli chodzi o to, kto był odpowiedzialny za obozy koncentracyjne. To zorganizowane masowe morderstwo zostało popełnione przez nasz naród i nikogo innego. Jeśli byli pojedynczy kolaboranci, to oni nic tu nie zmieniają" - zaznaczył niemiecki polityk. Gabriel przypomniał, że przyznawanie się do niemieckich obozów koncentracyjnych to moralne zobowiązanie spoczywające na jego rodakach.

Ustawa o IPN

Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o IPN, zakładającą m.in. kary za stosowanie określeń takich jak „polskie obozy zagłady”. Ostry sprzeciw w tej sprawie od ponad tygodnia zgłasza Izrael i organizacje żydowskie. Dokument czeka teraz wyłącznie na podpis prezydenta. Głosowało 82 senatorów. Za było 57, przeciw 23, 2 osoby się wstrzymały. Projekt zakłada, że publiczne i wbrew faktom przypisywanie narodowi polskiemu lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez niemiecką III Rzeszę zbrodnie nazistowskie lub inne przestępstwa przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodnie wojenne – będzie karane grzywną lub karą pozbawienia wolności do trzech lat.

Niespodziewane spięcie Polski z Izraelem

Po weekendowym kryzysie dyplomatycznym w związku z nowelizacją ustawy o IPN penalizującą stosowania terminu „polskie obozy śmierci”, co ostro oprotestował Izrael, w niedzielę 28 stycznia odbyła się telefoniczna rozmowa między szefami rządów Polski i Izraela. Jak wynika z relacji, Benjamin Netanjahu i Mateusz Morawiecki zgodzili się, że konieczne jest natychmiastowe otwarcie dialogu między przedstawicielami obu krajów, którego przedmiotem ma być osiągnięcie porozumienia w kwestiach legislacyjnych.