Czy Wałęsa pracował dla SB? Miller: Są na to wystarczająco przekonujące materiały

Czy Wałęsa pracował dla SB? Miller: Są na to wystarczająco przekonujące materiały

Lech Wałęsa, Leszek Miller i Tadeusz Mazowiecki w 2010 roku
Lech Wałęsa, Leszek Miller i Tadeusz Mazowiecki w 2010 roku Źródło: Newspix.pl / Piotr Molecki
Były premier Leszek Miller w rozmowie z Onetem przyznał, że nie wątpi w fakt podjęcia przez Lecha Wałęsę współpracy z komunistycznymi służbami. Jednocześnie podkreśla, że fakt ten nie ma znaczenia w obliczu tego, co noblista zrobił później.

W obszernym wywiadzie dla Onetu eurodeputowany Leszek Miller usłyszał kilka pytań dotyczących Polskiej Republiki Ludowej i jej służb. Zapewniał, że w przeciwieństwie do nieżyjącego generała Kiszczaka, nie posiada żadnych interesujących dokumentów z tamtych czasów. Opowiedział nawet, że zgłosił się do niego gromadzący podobne materiały Instytut Hoovera. – Do mnie też się zgłosił ich przedstawiciel, ale powiedziałem, że naprawdę nic nie mam. Nic nie mogę sprzedać – mówił były premier.

Zapytany o wywołujący liczne spory temat współpracy Lecha Wałęsy z SB w latach 70., odpowiedział krótko. – a to są wystarczająco przekonujące materiały. Natomiast niepotrzebnie robi się z tego problem, każdy by to zrozumiał – rzucił. Jego zdaniem Lech Wałęsa mógłby po prostu przyznać się do takiego faktu, ponieważ nie przekreśla on jego późniejszych dokonań.

– Już jest na to za późno. Mógł to zrobić od razu, ale widocznie nie chciał. Teraz to będzie żyło w świadomości Polaków, jedni będą mówili tak, drudzy inaczej, a przecież nawet jeśli wdał się we współpracę, to późniejszą działalnością to zmył – stwierdził Miller.

Czytaj też:
Lech Wałęsa ostrzega przez wojną domową. „Później będzie coraz trudniej”
Czytaj też:
Wałęsa: Kaczyński skończy w więzieniu albo w szpitalu psychiatrycznym
Czytaj też:
„Kto pomoże?”, „Nie mogę odlecieć”. Zaskakująca aktywność Lecha Wałęsy

Źródło: Onet.pl