W okopach i na froncie żołnierzom Legionów towarzyszyły przyśpiewki i pieśni. Przypominamy najciekawsze!

W okopach i na froncie żołnierzom Legionów towarzyszyły przyśpiewki i pieśni. Przypominamy najciekawsze!

Dodano: 
Józef Piłsudski z legionistami w okopach na Wołyniu
Józef Piłsudski z legionistami w okopach na Wołyniu Źródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
Żołnierskie pieśni, piosenki i przyśpiewki nieodłącznie towarzyszyły żołnierzom Polskich Legionów w chwilach wolnych od walki. Z okazji premiery filmu „Legiony” przypominamy najciekawsze z nich, śpiewane przez żołnierzy w czasie I wojny światowej, walki o niepodległość i wojny polsko-bolszewickiej. Znacie wszystkie?

Legionowe pieśni mają zwykle niezwykłe ciekawą historię powstania. Żołnierze układali ich słowa spontanicznie do usłyszanych ludowych melodii, w marszu, na kwaterach, czy nawet na froncie, przesiadując całymi dniami w okopach. Autorzy uzupełniali się, tworząc kolejne zwrotki do zasłyszanych wcześniej piosenek, dlatego często trudno ustalić nie tylko twórców, ale i czas powstania konkretnych piosenek.

Posłuchajcie i poznajcie historię kilkunastu najciekawszych pieśni legionowych i ułańskich, które śpiewane w okopach I wojny światowej i na froncie wojny polsko-bolszewickiej, trafiły później do wojskowych śpiewników w II RP, a nierzadko i na stałe wpisały się w polską tradycję wojskową.

„Marsz Pierwszej Kadrowej” (pieśń legionowa)
„Marsz Pierwszej Kadrowej” powstał w dniach 12-16 sierpnia 1914 roku w trakcie tytułowego historycznego marszu. Autorem jej słów był Tadeusz Oster-Ostrowski, żołnierz I Kompanii Kadrowej, a następnie ułan oddziału Władysława Beliny-Prażmowskiego. W wydrukowanym w 1915 r. w „Wiadomościach Polskich” artykule „Z poezji żołnierskiej” Gen. Marian Kukiel udowadniał, że słowa były tworzone zbiorowo podczas marszu przez wielu żołnierzy I Kadrowej. Melodia nawiązywała do ludowej pieśni „Siwa gąska, siwa, po Dunaju (Wisełce) pływa”. Marsz Pierwszej Kadrowej bardzo szybko został podchwycony przez cały pułk, a stamtąd rozniósł się po legionach i przez cały okres Wielkiej Wojny, tak jak inne polskie piosenki wojenne towarzyszył polskim legionistom na wszystkich frontach.

„My, Pierwsza Brygada” (pieśń legionowa)
Pieśń „My Pierwsza Brygada” powstała pod koniec I Wojny Światowej. Autorami słów są Andrzej Hałaciński i Tadeusz Biernacki. Melodia pieśni to „Marsz nr 10” grany w sierpniu 1914 przez strażacką orkiestrę w Kielcach. Jej prawdopodobnym autorem był kpt. Andrzej Brzuchal-Sikorski, który od 1905 roku był kapelmistrzem orkiestry Kieleckiej Straży Ogniowej, a potem orkiestry I Brygady Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego. Miała to być ulubiona pieśń Marszałka Józefa Piłsudskiego, którą często intonował podczas spotkań z żołnierzami. Na Zjeździe Legionistów w Lublinie w 1924 r. Piłsudski powiedział „Dziękuję panom za najdumniejszą pieśń, jaką kiedykolwiek Polska stworzyła”. W 1927 pieśń pretendowała do roli hymnu państwowego. 14 sierpnia 2007 roku Minister Obrony Narodowej swym postanowieniem uznał marsz „My Pierwsza Brygada” za Pieśń Reprezentacyjną Wojska Polskiego.

„Pieśń o wodzu miłym” (pieśń legionowa)
Jest to jedna z najpopularniejszych i najwcześniejszych piosenek o Józefie Piłsudskim. Powstała nad Nidą w marcu 1915 r. Słowa napisał Wacław Kostek-Biernacki, zaś muzyka napisana została na podstawie melodii ludowej z XIX w. „Z tamtej strony jezioreczka”.

„Rozkwitały pąki białych róż” (pieśń legionowa)
Pieśń znana już w okresie walk legionowych na Wołyniu w 1916 r, a możliwe, ze powstała jeszcze wcześniej. Jej podstawą była stara piosenka ludowa. Szeroką popularność zdobyła dopiero w 1918 roku i była powszechnie śpiewana w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1919-20

„Rapsod o pułkowniku Lisie-Kuli” (pieśń legionowa)
Pieśń powstała w 1919 r. po bohaterskiej śmierci Leopolda Lisa-Kuli w czasie walk z Ukraińcami pod Torczynem na Wołyniu. Był on jednym z najbardziej utalentowanych polskich oficerów. Pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika. Jego pogrzeb w Rzeszowie na cmentarzu na Pobitnie stał się wielką manifestacją patriotyczną. W czasie uroczystości pogrzebowych złożono wieniec z napisem „Memu dzielnemu chłopcu – Józef Piłsudski”. Słowa i muzykę rapsodu napisał Adam Kowalski.

„Wojenko, Wojenko” (pieśń legionowa)
Piosenka po raz pierwszy została odnotowana w 1917 r., choć prawdopodobnie powstała wcześniej. Inny jej tytuł to „Legun na wojence”. Autorstwo tekstu tej pieśni wojskowej przypisuje się różnym autorom: Feliksowi Gwiżdż, Henrykowi Zbierzchowskiemu i Józefowi Obrochta-Maćkulin, ale ciężko stwierdzić jej autorstwo. Często była publikowana w różnych śpiewnikach, szczególnie żołnierskich. Przez wszystkie lata zmieniał się tekst pieśni „Wojenko, wojenko” i dochodziły do niej nowe zwrotki.

Przybyli ułani pod okienko - wojskowa piosenka z czasów I wojny światowej
Autorem popularnej przyśpiewki jest legionista Feliks Gwiżdż. Muzyka powstała na podstawie melodii ludowej. Pierwsze zwrotki pieśni pochodzą z 1914/15 r. kolejne – z lat 1917-18 oraz z wojny polsko-bolszewickiej. Z biegiem czasu żołnierze sami zaczęli dodawać pozostałe zwrotki. Była bardzo popularna w czasie pierwszej Wojny Światowej.

„Jak to na wojence ładnie” (przyśpiewka ułańska)
Pieśń napisana w okresie powstania styczniowego, w roku 1863. Jej autorem, był uczestnik powstania styczniowego, kompozytor i poeta hrabia Władysław Tarnowski. Skomponowana została w oparciu o ludową pieśń węgierską. Była szczególnie popularna w oddziałach kawalerii legionowej w czasie I wojny światowej oraz w II RP. Znana też była jako znana była też jako „Marsz ułański”

„Ułani, Ułani” (przyśpiewka ułańska)
Pieśń kawalerii powstała prawdopodobnie w 1917 r., w oparciu o piosenkę ułańską z czasów Księstwa Warszawskiego „Ułani”. Dużą popularnością cieszyła się zwłaszcza w polskich formacjach wojskowych na kresach wschodnich. To właśnie stamtąd pochodzą pierwsze wersje tej znanej pieśni.

„Jak szło wojsko”
Pieśń szczególnie popularna w Wojsku Polskim w II RP. Powstała prawdopodobnie w latach 1914-1915. Nie wiadomo kto napisał jej słowa, muzyka została skomponowana na podstawie rumuńskiej melodii ludowej.

„Żurawiejki” (przyśpiewki wojny polsko-bolszewickiej)
W tym miejscu warto też wspomnieć o Żurawiejkach, które rozpowszechniły się w wojsku polskim po wojnie polsko-bolszewickiej w nawiązaniu do tradycji kawalerii rosyjskiej. Były to krótkie, najczęściej dwuwierszowe, żartobliwe kuplety układane dla poszczególnych pułków kawalerii opowiadające w sposób ironiczny o wojennych losach. Nie miały jednak charakteru pieśni masowo śpiewanych przez żołnierzy, a były układane przez oficerów pułków kawaleryjskich i śpiewane przez nich podczas towarzyskich spotkań. Każda przyśpiewka o pułku kończona była refrenem: Lance do boju, szable w dłoń / Bolszewika goń, goń, goń / Żura, żura, żura ma / Żurawiejka ty moja!

„Leguny w niebie” (pieśń wojny polsko-bolszewickiej)
Ta piosenka wojskowa powstała w sierpniu 1920 r. w rozstrzygających dniach wojny polsko-bolszewickiej. Autorem tekstu i muzyki jest Adam Kowalski, żołnierz I Brygady, autor ponad 100 piosenek żołnierskich. Pieśń Leguny w niebie trafiła do szerszej świadomości Polaków dzięki filmowi „Jak rozpętałem II wojnę światową”. Jest jedną z nielicznych pieśni okresu wojny polsko-bolszewickiej, które na stałe zapisały się w śpiewnikach polskich żołnierzy, zarówno w trakcie jak i po II Wojnie Światowej.

„Maki (Ej, dziewczyno)” (piosenka z wojny polsko-bolszewickiej)
Piosenka z okresu wojny polsko-bolszewickiej 1919-20 r. Została napisana prawdopodobnie w roku 1918 w ostatnich miesiącach I Wojny Światowej. Słowa ułożył Kornel Makuszyński, a muzykę Stanisław Niewiadomski. Stosunkowo krótka pieśń, dzięki czemu jest łatwa do zapamiętania w całości. Szybko została podchwycona nie tylko przez polskich żołnierzy, ale także cywilów.

„Warczą karabiny” (pieśń wojny polsko-bolszewickiej)
Pieśń powstała w 1915 r. w Piotrkowie. Znana jest także pod tytułem „Po Kętach”. Słowa napisał Rajmund Scholz. Muzyka została skomponowana na motywach melodii ludowej. W czasie wojny polsko-bolszewickiej 1919-20 w ostatniej zwrotce zamiast „że nie będzie już Moskala na piastowskiej ziemi”, śpiewano „że nie będzie bolszewika na piastowskiej ziemi”.

„O mój Rozmarynie…” (pieśń wojny polsko-bolszewickiej)
Jedna z najpopularniejszych polskich pieśni wojskowych z czasów I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. Znana również pod tytułem „Rozmaryn”, którego znaczenie w wierzeniach ludowych odnosi się do miłości i wierności. W śpiewnikach pojawia się od roku 1915, choć pierwsze zwrotki miały być śpiewane już w 1913 r. w oddziałach strzeleckich w Galicji. Dwie zwrotki dopisał Wacław Denhoff-Czarnocki, jednak autorzy większości tekstu są anonimowi.

Artykuł 15 polskich pieśni legionowych i ułańskich, których warto posłuchać został pierwotnie opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0 Tekst został przeredagowany i poszerzony o wstęp.

QUIZ:
Rozpoznasz kto to powiedział? Józef Piłsudski, czy współcześni politycy?
Czytaj też:
„Dla Ciebie Polsko i dla Twojej chwały”. Legiony Polskie i żołnierska demokracja

Źródło: Histmag.org