Dwóch zaborców obiecało odrodzenie Polski w 1916 roku. Co miało im dać ogłoszenie aktu 5 listopada?

Dwóch zaborców obiecało odrodzenie Polski w 1916 roku. Co miało im dać ogłoszenie aktu 5 listopada?

Dodano: 
Piąty listopada 1916 roku rysunek Józefa Rapackiego z 1919 roku
Piąty listopada 1916 roku rysunek Józefa Rapackiego z 1919 rokuŹródło:Wikimedia Commons / domena publiczna
5 listopada 1916 r. cesarze Niemiec i Austro-Węgier ogłosili odezwę, zapowiadającą utworzenie państwa polskiego, pozostającego w sojuszu z obydwoma mocarstwami. Chociaż akt ten faktycznie nie skutkował osiągnięciem niepodległości, był ostatecznym złamaniem antypolskiej współpracy trzech zaborców, nagłaśniającym sprawę polską w świecie. Stworzył też administracyjne fundamenty pod odrodzenie Rzeczpospolitej.

I wojna światowa była ziszczeniem narodowych marzeń Polaków pod zaborami o konflikcie między Niemcami, Austrią i Rosją. Gdy w sierpniu 1914 r. rozpoczęła się Wielka Wojna, liczono na przywrócenie sprawy polskiej do polityki międzynarodowej. Niestety, żadne z mocarstw nie wyszło tym oczekiwaniom naprzeciw, a deklaracje takie jak ta wydana przez naczelnego wodza armii rosyjskiej ks. Mikołaja Mikołajewicza 14 sierpnia 1914 r. zapowiadały raczej zjednoczenie wszystkich terytoriów polskich pod berłem któregoś z cesarzy.

Sytuacja zmieniła się w 1916 r., gdy przedłużająca się wojna spowodowała poszukiwanie przez Niemcy i Austro-Węgry nowych źródeł rekruta potrzebnego na froncie. Generał niemiecki Erich von Ludendorff miał powiedzieć: „Polak jest dobrym żołnierzem. Stwórzmy księstwo polskie [...] następnie postawmy na nogi armię polską. Realizacja tej koncepcji może nie być dla nas zbyt wygodna z punktu widzenia politycznego, lecz wszelkie rozważania muszą zejść na drugi plan, skoro idzie o nasze zwycięstwo”.

Potencjał mobilizacyjny okupowanej od 1915 r. Kongresówki oceniano na ok. milion żołnierzy. Ostateczną decyzję podjęto w czasie konferencji w Pszczynie obradującej na przełomie października i listopada 1916 r. z udziałem przedstawicieli dwóch sprzymierzonych mocarstw centralnych.

Akt 5 listopada brzmiał następująco:

Przejęci niezłomną ufnością w ostateczne zwycięstwo ich broni i życzeniem powodowani, by ziemie polskie przez waleczne ich wojska ciężkiemi ofiarami rosyjskiemu panowaniu wydarte do szczęśliwej przywieść przyszłości, Jego Cesarska Mość Cesarz Niemiecki oraz Jego Cesarska i Królewska Mość Cesarz Austryi i Apostolski Król Węgier postanowili z ziem tych utworzyć państwo samodzielne z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem. Dokładniejsze oznaczenie granic Królestwa Polskiego zastrzega się. Nowe królestwo znajdzie w łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami rękojmię potrzebną do swobodnego sił swych rozwoju. We własnej armii nadal żyć będą pełne sławy tradycje wojsk polskich dawnejszych czasów i pamięć walecznych polskich towarzyszy broni we wielkiej obecnej wojnie. Jej organizacja, wykształcenie i kierownictwo uregulowane będą we wspólnem porozumieniu.
Sprzymierzeni Monarchowie, biorąc należny wzgląd na ogólne warunki polityczne Europy jakoteż na dobro i bezpieczeństwo własnych krajów i ludów, żywią niezłomną nadzieję, że obecnie spełnią się życzenia państwowego i narodowego rozwoju Królestwa Polskiego.
Wielkie zaś, od zachodu z Królestwem Polskiem sąsiadujące mocarstwa z radością ujrzą u swych granic wschodnich wskrzeszenie i rozkwit wolnego, szczęśliwego i własnem narodowem życiem cieszącego się państwa.

Najważniejszą osobą w powołanym do życia Królestwie Polskim był de facto generał-gubernator Hans Hartwig von Beseler, zwierzchnik niemieckich sił okupacyjnych na terenie dawnej Kongresówki. To właśnie on był odpowiedzialny za realizację aktu 5 listopada i dalszych decyzji władców Niemiec i Austro-Węgier. 6 grudnia powołano do życia Tymczasową Radę Stanu, będącą pierwszym organem władzy polskiej w powołanym do życia Królestwie. Miała pełnić ona funkcję doradcze i pomocnicze u boku władz okupacyjnych, jednocześnie rozpoczynając organizację polskiej administracji państwowej. Jej członkowie (początkowo 25 osób) zostali powołani przez niemieckie i austro-węgierskie władz okupacyjne. Pierwszym kierującym pracami Rady został hrabia Wacław Niemojowski. W skład Wydziału Wykonawczego (quasi rządu) wszedł m.in. Józef Piłsudski jako odpowiedzialny za referat wojskowy. W sierpniu 1917 r. Tymczasowa Rada Stanu podała się do dymisji w związku z tzw. kryzysem przysięgowym w Legionach Polskich. W jej miejsce powstała komisja przejściowa TRS, funkcjonująca do stycznia 1918 r. gdy przekazała swoje kompetencje rządowi Jana Kucharzewskiego.

12 września 1917 r. władze okupacyjne powołały Radę Regencyjną, mającą pełnić funkcję władzy zwierzchniej Królestwa Polskiego. W jej skład weszli: książę Zdzisław Lubomirski, arcybiskup warszawski kardynał Aleksander Kakowski oraz hrabia Józef Ostrowski. 9 kwietnia 1918 r. odbyły się wybory do Rady Stanu, będącej quasi-parlamentem funkcjonującym przy Radzie Regencyjnej. Spośród 110 miejsc w tym organie, połowa obsadzili członkowie wybrani przez rady miejskie i sejmiki powiatowe. Rada Regencyjna powołała trzy gabinety rządowe: Jana Kucharzewskiego (20 listopada 1917-27 lutego 1918), Jana Kantego Steczkowskiego (4 kwietnia 1918-23 października 1918) i Józefa Świeżyńskiego (23 października 1918-5 listopada 1918), oraz dwa prowizoria rządowe (Antoniego Ponikowskiego i Władysława Wróblewskiego). 7 października 1918 r. Regenci ogłosili niepodległość Polski, w kolejnych dniach przejmując władze od administracji okupacyjnej (rząd Józefa Świeżyńskiego był pierwszym rządem powstałym bez konsultacji z Niemcami i Austro-Węgrami). Brak legitymizacji władzy pochodzącej de facto ze wskazania okupantów sprawił jednak, że Rada Regencyjna w połowie listopada zrezygnowała ze swojej władzy, przekazując ją Józefowi Piłsudskiemu – 11 listopada 1918 r. objął on zwierzchnictwo nad wojskiem, a 14 listopada przejął wszystkie kompetencje Rady.

Zasługą polskiej administracji powstałej po akcie 5 listopada, mimo wyraźnej zależności od Niemiec i Austro-Węgier, było bez wątpienia utworzenie zalążków polskiej administracji, sądownictwa i szkolnictwa oraz przygotowanie licznych projektów legislacyjnych wykorzystanych po listopadzie 1918 r. przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego.

Jak wspomniano, głównym celem działania Niemiec i Austro-Węgier było stworzenie polskich oddziałów wojskowych podporządkowanych dowództwu państw centralnych. 8 listopada 1916 r. von Beseler oraz austriacki gubernator Lublina Karl Kuk wydali odezwę wzywającą Polaków do zaciągania się do wojska:

[...] Mężnie i z wielką chlubą walczyli obok nas bracia Wasi z Legionów Polskich; wstępujcie w ich ślady w nowo powstać mających oddziałach wojskowych, które w przyszłości, złączone z Legionami, utworzą Wojsko Polskie. Będzie ono dla Waszego nowego Państwa silną podporą i zapewni mu bezpieczeństwo na zewnątrz i wewnątrz.
Pod narodowemi Waszemi barwami i sztandarami, które nade wszystko umiłowaliście, macie osłaniać Ojczyznę Waszą. Znamy Waszą odwagę i płomienną Waszą miłość Ojczyzny – to też wzywamy Was do boju przy naszym boku.
Zgromadźcie Waszych do broni zdolnych mężów za przykładem walecznych Legionów Polskich i połóżcie we wspólnej na razie pracy z niemiecką i sprzymierzoną z nią austryacko-węgierską Armią podwaliny pod Armię Polską, w której pełne chwały tradycje Waszych dziejów wojennych odżyją na nowo w wierności i męstwie Waszych żołnierzy.

W pierwszej połowie 1917 r. utworzono Polską Siłę Zbrojną (niem. Polnische Wehrmacht), mającą stać się zalążkiem oddziałów wojskowych Królestwa Polskiego. Naczelne dowództwo nad PSZ objął gen. von Beseler. Początkowo formacja ta powstała przy wsparciu polskim (Józef Piłsudski, Władysław Sikorski) – 10 kwietnia 1917 r. w jej skład włączono Legiony Polskie. W sierpniu 1917 r. żołnierze I i III Brygady Legionów odmówili złożenia przysięgi na wierność cesarzom niemieckiemu i austriackiemu. Skutkowało to rozwiązaniem obydwu jednostek, internowaniem bądź wcieleniem do armii austriackiej ich żołnierzy oraz aresztowaniem Józefa Piłsudskiego. II Brygada dowodzona przez płk. Józefa Hallera złożyła przysięgę, jednak w lutym 1918 r. przeszła na stronę rosyjską pod Rarańczą na Ukrainie, gdzie połączyła się z tworzonymi tam oddziałami polskimi.

Kryzys przysięgowy przesądził o niepowodzeniu formowania Polnische Wehrmacht. Formacja ta nie cieszyła się popularnością Polaków – udało się zwerbować do niej ok. 9 tys. żołnierzy. Do listopada 1918 r. stworzono jedną, trzypułkową brygadę piechoty oraz niewielkie oddziały innych rodzajów broni. 29 października 1918 r. Rada Regencyjna, która po ogłoszeniu niepodległości Polski przejęła zwierzchnictwo nad Polską Siłą Zbrojną, utworzyła stanowisko Szefa Sztabu Wojsk Polskich. Stanowisko to objął gen. Tadeusz Rozwadowski. Mimo niewielkiej liczebności i braku użycia na froncie, PSZ stała się jednym z fundamentów, na których wybudowano po listopadzie 1918 r. odrodzone Wojsko Polskie.

Akt 5 listopada odbił się też echem na świecie. W rozkazie noworocznym z grudnia 1916 r. car Mikołaj II również zapowiedział utworzenie państwa polskiego. Za niepodległością Polski wypowiedział się parlament Włoch, a w swoim przemówieniu z 22 stycznia 1917 r. prezydent USA Woodrow Wilson stwierdził, że w wyniku wojny powinno powstać zjednoczone, niepodległe i samoistne państwo polskie.

Autorem tekstu 5 listopada 1916 roku - Niemcy i Austro-Węgry obiecują wskrzesić Polskę jest Tomasz Leszkowicz. Materiał został opublikowany na licencji CC BY-SA 3.0.

Czytaj też:
Polska ogłosiła odzyskanie niepodległości już 7 października 1918 r. Jaką rolę odegrała w tym Rada Regencyjna?

Źródło: Histmag.org