Rzeź Woli to największa masakra cywili podczas II WŚ. Równolegle trwała pacyfikacja Ochoty

Rzeź Woli to największa masakra cywili podczas II WŚ. Równolegle trwała pacyfikacja Ochoty

Zmieniono: 
Żołnierze złożonego z kryminalistów niemieckiego pułku Dirlewangera podczas walk w rejonie ul. Focha
Żołnierze złożonego z kryminalistów niemieckiego pułku Dirlewangera podczas walk w rejonie ul. FochaŹródło:Wikimedia Commons / Bundesarchiv, Bild 183-97906 / CC-BY-SA 3.0
Rzeź Woli była masakrą cywilnej ludności o niewyobrażalnej skali, której szczyt przypadł od 5 do 7 sierpnia. Zginęło w niej kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Warszawy. Masowe pogromy, grabieże i mordy Niemcy przeprowadzali też na Ochocie.

W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego na Woli zginęło kilkadziesiąt tysięcy cywili. Równolegle w innej części stolicy dochodziło do fali masowych pogromów, grabieży, gwałtów i morderstw, które zyskały miano rzezi Ochoty.

Rzeź Woli

Od tzw. czarnej soboty 5 sierpnia do 7 sierpnia 1944 roku na Woli zamordowano od 30 tys. do 65 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. Była to prawdopodobnie największa jednorazowa masakra ludności cywilnej dokonana w Europie w czasie II wojny światowej. Rzezią dowodził SS-Gruppenführer Heinz Reinefarth, nazwany później katem Woli. Ciała ofiar były palone, a osoby, których nie zamordowano trafiły do obozów koncentracyjnych.

Rzeź Woli przeprowadzili w dużej mierze żołnierze z dywizji Dirlewangera, złożonej z wyciągniętych z więzień i obozów niemieckich kryminalistów. Oddział już wcześniej „zasłynął” niebywałym okrucieństwem wobec ludności cywilnej. Sam Reinefarth nigdy nie poniósł odpowiedzialności za swoje zbrodnie, a po wojnie został burmistrzem jednego z niemieckich miast.

Rzeź Ochoty

Na Ochocie broniły się dwie powstańcze reduty: kaliska i wawelska obsadzone przez oddziały złożone z niedobitków różnych powstańczych jednostek. Jednak już do połowy sierpnia obrona upada pod naporem hitlerowców.

Pozbawieni jakiejkolwiek ochrony byli mieszkańcy Ochoty, którzy padli ofiarą przemocy członków kolaboracyjnego pułku szturmowego SS RONA (Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Narodowa). Jednostką dowodził Bronisław Kamiński, urodzony w Witebsku w 1899 r. pół-Polak, pół-Niemiec uważający się za Rosjanina. Po opuszczeniu Warszawy Kaminski został w tajemnicy przed swoimi ludźmi skazany przez Niemców na śmierć za niesubordynację.

4 sierpnia 1944 r. żołnierze RONA zaczęli gwałcić, rabować i mordować cywilów na Ochocie. Do szczególnie brutalnych scen dochodziło na ochockim Zieleniaku, który stał się przejściowym obozem dla ludności cywilnej. Zwłoki zamordowanych i zmarłych więźniów obozu były palone w sali gimnastycznej Liceum im. Hugona Kołłątaja. Ogółem śmierć w powstaniu poniosło ok. 10 tysięcy mieszkańców Ochoty, w tym około 1000 na terenie Zieleniaka. Rzeź Ochoty trwała do 25 sierpnia.

QUIZ:
Powstanie Warszawskie. Łatwy quiz z wiedzy o historii
Czytaj też:
„Kołyska czy grób narodu polskiego”? Badaczka o powstaniu warszawskim: Każda decyzja łączy się z możliwością poniesienia klęski
Czytaj też:
Powstanie Warszawskie – najważniejsze fakty. Wszystko, co warto wiedzieć o bohaterskim zrywie