Kamienie od Narodowców na obchodach mordu w Jedwabnem

Kamienie od Narodowców na obchodach mordu w Jedwabnem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fragment pomnika upamiętniającego pomordowanych Żydów z Jedwabnego, By Fczarnowski (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons 
W Jedwabnem odbyły się dziś uroczystości związane z rocznicą wydarzeń sprzed 73 lat. 10 lipca 1941 r. Polacy z Jedwabnego i okolic zamordowali ok. 340 Żydów, z czego ok. 300 spalili żywcem w drewnianej stodole.
Na obchody nie przyszli ani mieszkańcy, ani proboszcz lokalnej parafii, ani przedstawiciele władz. Niemniej grupa przybyłych oddała hołd ofiarom mordu. Wśród nich był ks. Wojciech Lemański, który przyjechał wraz ze swoimi parafianami z Jasienicy. - Z naszym księdzem będziemy tu już co roku się modlić. Byliśmy tu zimą z okazji dnia judaizmu. W rocznicę tych tragicznych wydarzeń jesteśmy po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni - powiedziała jedna z kobiet, która przyjechała z ks. Lemańskim.

- Kamienie, które leżą na tym pomniku, symbolizują pamięć. Żydzi przynoszą je tutaj, tak jak my kwiaty na groby naszych bliskich. Tylko kwiaty więdną, a kamienie trwają i taka powinna być nasza pamięć. Prawo żydowski mówi, że nie można ruszać ziemi, w której leżą zmarli, a kwiaty, które na nich rosną, można wycinać. Kamienie dają zmarłym bezpieczeństwo. - powiedział ks. Lemański.

Podczas uroczystości odmówiono Psalm 23 zarówno w języku hebrajskim, jak i polskim. Następnie głos zabrali Anna Chibczyńska, przewodnicząca żydowskiej gminy wyznaniowej w Warszawie, oraz Isaac Lewin z Wizny, który co roku uczestniczy w obchodach. Z kolei Anna Mierzyńska z biura poselskiego Roberta Tyszkiewicza z PO przywiozła ze sobą karton z kamieniami , który dwa tygodnie wcześniej do biura posła przynieśli przedstawiciele Narodowego Odrodzenia Polski.

- Przywiozłam je tu, aby zmienić ich intencję. Kiedy trafiły do naszego biura, były symbolem zła i nienawiści. Tutaj, w Jedwabnem, niech będą symbolem pamięci i pojednania. To jest najlepsze miejsce dla tych kamieni - powiedziała Mierzyńska.

Gazeta.pl