Jak informuje Polskie Radio, o 8:15 rano w Hiroszimie uczczono pamięć zabitych w pierwszym w historii ataku nuklearnym. Z rana w mieście zabiły dzwony, na uroczystości zaproszono zagraniczne delegacje, mieszkańców Japonii i osoby, które przeżyły bombardowanie.
W uroczystościach wzięły dziesiątki tysięcy Japończyków. Jak co roku przed symbolicznym grobowcem ofiar bombardowania z 1945 roku złożono tysiące kwiatów.
Dokładnie o 8:15, 6 sierpnia 1945 roku, bombowiec "Enola Gay" zrzucił na Hiroszimę bombę atomową. W ciągu kilku sekund, w wyniku eksplozji, zginęło ponad 70 tys. osób. Wszystkich ofiar, które zginęły w związku z wybuchem bomby szacuje się na 135 tys.
Theodore Van Kirk, który był członkiem załogi samolotu "Enola Gay", zmarł tydzień temu. Jak mówił, nigdy nie żałował tej misji, ponieważ w jego opinii - atak na Hiroszimę pomógł zakończyć drugą wojnę światową.
Polskie Radio
Dokładnie o 8:15, 6 sierpnia 1945 roku, bombowiec "Enola Gay" zrzucił na Hiroszimę bombę atomową. W ciągu kilku sekund, w wyniku eksplozji, zginęło ponad 70 tys. osób. Wszystkich ofiar, które zginęły w związku z wybuchem bomby szacuje się na 135 tys.
Theodore Van Kirk, który był członkiem załogi samolotu "Enola Gay", zmarł tydzień temu. Jak mówił, nigdy nie żałował tej misji, ponieważ w jego opinii - atak na Hiroszimę pomógł zakończyć drugą wojnę światową.
Polskie Radio