25 lat temu Sejm zdecydował o przywróceniu godłu Polski korony. - To było ukoronowanie pierwszego etapu zmian, zapoczątkowanych wyborami z 4 czerwca 1989 roku - powiedział o noweli grudniowej prof. Tomasz Nałęcz na antenie radiowej Jedynki.
Nowela grudniowa uwzględniała też wykreślenie z konstytucji zapisu o przewodniej sile PZPR. Jak przypomniał Nałęcz, za większością wprowadzonych wtedy zmian poza posłami z Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego głosowali również członkowie PZPR.
- Z perspektywy czasu widać, że to była właściwa decyzja, że tych kilka pierwszych miesięcy reform mogło zostać zwieńczone tą nowelizacją konstytucji - powiedział prof. Tomasz Nałęcz. Zmiany wprowadzono, zdaniem profesora, w błyskawicznym tempie. - Chciano je wprowadzić już od 1990 roku. Było to możliwe dzięki temu szerokiemu porozumieniu - dodał.
Sejm usunął również zapis o przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i wprowadził między innymi swobodę działalności gospodarczej, ochronę własności i pluralizm polityczny. Zlikwidowano też PRL oraz przywrócono nazwę Rzeczpospolita Polska.
W rozmowie Nałęcz dodał, że prezydent Bronisław Komorowski interesuje się sprawą Polaków w Donbasie. Chociaż sprawa ta jest w kompetencji rządu, to prezydent może lobbować. - Bronisław Komorowski będzie "dopingował" rząd, by wywiązał się z obietnicy - dodał.
Polskie Radio
- Z perspektywy czasu widać, że to była właściwa decyzja, że tych kilka pierwszych miesięcy reform mogło zostać zwieńczone tą nowelizacją konstytucji - powiedział prof. Tomasz Nałęcz. Zmiany wprowadzono, zdaniem profesora, w błyskawicznym tempie. - Chciano je wprowadzić już od 1990 roku. Było to możliwe dzięki temu szerokiemu porozumieniu - dodał.
Sejm usunął również zapis o przyjaźni ze Związkiem Radzieckim i wprowadził między innymi swobodę działalności gospodarczej, ochronę własności i pluralizm polityczny. Zlikwidowano też PRL oraz przywrócono nazwę Rzeczpospolita Polska.
W rozmowie Nałęcz dodał, że prezydent Bronisław Komorowski interesuje się sprawą Polaków w Donbasie. Chociaż sprawa ta jest w kompetencji rządu, to prezydent może lobbować. - Bronisław Komorowski będzie "dopingował" rząd, by wywiązał się z obietnicy - dodał.
Polskie Radio