Cyfrowa dżungla. Co robić gdy zabawa w internecie przeradza się w cierpienie?
Artykuł sponsorowany

Cyfrowa dżungla. Co robić gdy zabawa w internecie przeradza się w cierpienie?

komputer, chłopiec, laptop, gry (fot. luiscarceller/fotolia.pl)
Gry, portale społecznościowe, internetowe zabawy i kontakty towarzyskie to atrakcje służące rozrywce i przyjemności. Przynajmniej w wyobrażeniu dorosłych. Dla młodych ludzi zderzenie z brutalnością interakcji w sieci może być źródłem cierpienia i popsuć nie tylko zabawę, ale również przekreślić plany twórcze lub zrujnować relacje z rówieśnikami.

Komunikacja przez internet upośledza nasze wyczucie i sprawia, że łatwiej zdarza nam się powiedzieć o kilka słów za dużo lub za mocno. Mówi o tym Marta Witkowska, ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w internecie z NASK Państwowego Instytutu Badawczego. Jej komentarz można zobaczyć w filmie pt: „Cyberprzemoc w grach internetowych”, będącym jednym z pięciu filmów z serii „Dyżurnet.pl dla IT Szkoły” opublikowanym przez portal e-learningowy IT Szkoła NASK.

„Jednym z mechanizmów, które obserwujemy w komunikacji w sieci jest tzw. kabina pilota. To termin zapożyczony trochę z realiów wojennych. Zaobserwowano, że żołnierze na froncie doświadczają bardzo poważnych skutków działań wojennych, dużej traumy. Natomiast dużo mniejsze skutki osobiste odczuwają piloci, którzy przynoszą dużo większe zniszczenia, bo np. bombardują całe miasta. Podobnie jest w internecie. Kiedy nie widzimy osób, z którymi się kontaktujemy, nie mamy z nimi bezpośredniego kontaktu, my po prostu nie czujemy że swoim słowem, wypowiedzianym pod wpływem emocji, możemy kogoś zranić”wyjaśnia ekspertka.

W wielu przypadkach uznajemy komunikację z użyciem wulgaryzmów lub osobistych wycieczek za naturalną konwencję, charakterystyczną dla internetu. Uważane jest to za wyraz swobody i luzu panującego w sieci. Ale wcale tak być nie musi. Rodzice, których dzieci grają w gry internetowe i angażują w nie emocje, niepokoją się, że to środowisko uczy je przekleństw, wyzwisk i przemocy werbalnej.

„Społeczności w grach tworzą się spontanicznie. Rzeczywiście formalne regulaminy, dotyczące komunikacji w grach są dość liberalne, ale sama społeczność tworzy własne reguły i może żądać od swoich członków ich przestrzegania pod rygorem wykluczenia z grupy. Jeśli nie odpowiada mi język, jakim posługują się inni gracze, mogę zwrócić na to uwagę i podjąć dyskusję o wewnętrznych regułach. Może nie jestem jedyna i inni też chcieliby coś zmienić. Jeśli to nie przyniesie efektu i wciąż czuję się niekomfortowo, mogę poszukać innej grupy, kierującej się innymi zasadami”dodaje Marta Witkowska.

Inny przykład, również poruszony w filmie IT Szkoły NASK, dotyczy zderzenia młodych ludzi z krytyką ze strony społeczności internetowej. Młoda osoba zaczyna publikować swoje filmy w mediach społecznościowych. Ma pomysł, wkłada wysiłek, a odzew ze strony widzów przynosi zimny prysznic. Pod filmami pojawiają się komentarze wyśmiewające młodą twórczynię, ośmieszające jej publikacje i ją samą, a nawet wulgarne wyzwiska i groźby. Nawet jeśli obok nich są komentarze pełne słów zachęty i pochwały, to fala hejtu zraża internautkę do publikowania filmów. Dziewczyna rezygnuje z twórczości.

Według Anny Rywczyńskiej z NASK PIB, koordynatorki polskiego programu Safer Internet, która wypowiada się w filmie pt. „Cyberprzemoc - Twórca w sieci”, internetowe publikacje wymagają od twórców grubej skóry. Ale nie trzeba godzić się na wszystko.

„Krytyka będzie zawsze. Ale jeśli w komentarzach pojawiają się wulgarne słowa, to należy zgłosić naruszenie regulaminu do administratora serwisu i poprosić o usunięcie takiego komentarza. Podobnie można postąpić, jeśli ktoś odnosi się nie do samego filmu, tylko obraża osobę twórcy. Natomiast w sytuacji, kiedy komentarz zawiera groźby albo pomówienia, godzące w dobre imię twórcy, to można to zgłosić na policję, ponieważ takie działania są karalne” - wyjaśnia Anna Rywczyńska.

Przyznaje jednak, że twórczość internetowa nie jest dla wszystkich. Zanim wrzucimy do sieci swój film, powinniśmy “przetestować” go na grupie rówieśników. Można to zrobić na forum klasy w szkole. Będzie to sprawdzian nie tylko tego jak zostanie przyjęta nasza twórczość, ale też test dla nas samych, pokazujący jak znosimy komentarze innych, nie tylko pochlebne, ale również krytyczne. Jeśli jest to dla młodej osoby za trudne, zanadto przejmuje się krytyką, nie powinna upubliczniać swojej twórczości w internecie.

Filmy IT Szkoły NASK, poświęcone zjawisku cyberprzemocy powstały przy udziale zespołu interwencyjnego ds. nielegalnych i szkodliwych treści w internecie Dyżurnet.pl. Są dostępne na kanale IT Szkoły NASK pod adresem: https://www.youtube.com/channel/UC-H1mqWkfzJwhnzvvMNFwUA/videos

wraz z innymi materiałami edukacyjnymi, przygotowanymi przez portal.

Akcja informacyjna WPROST i NASK „Cyberbezpieczeni tylko razem”

Źródło: NASK