Jak zaznaczyła Koch, organizatorom programu zależało na upowszechnieniu tej wiedzy, stąd powstał pomysł portalu, stanowiącego źródło i kompendium wiedzy o Sprawiedliwych w internecie. - Obecnie otwieramy nową odsłonę portalu, dzięki której będzie można odnaleźć i pogłębić wiedzę na ten temat. Jest ona skierowana także do naukowców i historyków badających temat ratowania, ponieważ nauka daje szansę ugruntowania tego zagadnienia w pamięci zbiorowej i świadomości historycznej. Dzięki najnowszym zmianom strona stanie się bardziej funkcjonalna i powszechna - opowiadała Koch.
W ramach projektu działa m.in. specjalna strona o Irenie Sendler, gdzie można odbyć wirtualny spacer i obejrzeć galerią pamiątek po działaczce Żegoty. Istotną częścią portalu są również noty i opowieści, zebrane przez badaczy i nadesłane przez internautów. - Ważną częścią projektu są spotkania badaczy ze Sprawiedliwymi, których celem jest dotarcie do nich bezpośrednio i przekazanie historii ich słowami. Rozmowy przeprowadzają specjalnie przeszkoleni badacze. Zawsze uważaliśmy, że spotkania te umożliwiają spojrzenie na historię oczami jej uczestników, dzięki czemu przestaje być czymś abstrakcyjnym, a staje się losami konkretnego człowieka - zaakcentowała Koch.
Strona promuje również programy edukacyjne. Należą do nich spacery szlakiem Sprawiedliwych, dzięki którym można poznać miejsca związane z ich historią. Obecnie odbywa się program pilotażowy spacerów na warszawskim Żoliborzu. Organizowany jest również Dzień Sprawiedliwego w polskich szkołach, podczas którego odbywają się spotkania uczniów ze Sprawiedliwymi oraz prezentacje przygotowanych przez nich przedstawień, wystaw, blogów czy gazetek ściennych. Innym z programów edukacyjnych jest Polin Webfusion, w ramach którego młodzież polska i izraelska spotyka się w swoich krajach z osobami, które ratowały Żydów.
- Cieszy nas również, że portal stał się miejscem spotkań ocalonych i Sprawiedliwych. Dzięki niemu na przykład córka ocalonego z Kanady dowiedziała się, że żyje osoba, która pomogła jej ojcu przeżyć okupację i nawiązała z nią kontakt. Także dziewczynka ukrywana przez Sprawiedliwą z Wrocławia w piwnicy, odnalazła przez stronę jej historię i okazało się, że dotyczy również jej własnych losów. Takie przykłady utwierdzają nas w przekonaniu o potrzebie tworzenia takiego portalu - podsumowała Koch.PAP, arb