Włochy od 4 maja częściowo znoszą restrykcje. „Nie ma mowy o wolności dla wszystkich”

Włochy od 4 maja częściowo znoszą restrykcje. „Nie ma mowy o wolności dla wszystkich”

Kontrola sanitarna na włoskiej granicy
Kontrola sanitarna na włoskiej granicy Źródło:Newspix.pl / ABACA
– Od 4 maja możliwe będą wizyty rodzinne, pogrzeby w ścisłym gronie i wstęp do parków – ogłosił premier Włoch Giuseppe Conte, przedstawiając szczegóły odmrażania gospodarki i znoszenia restrykcji, wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa.

– Reżim dotyczący ograniczeń w swobodzie poruszania się został utrzymany, zawsze musi być powód przemieszczania się – wyjaśnił szef rządu podczas konferencji prasowej w Rzymie. W jej trakcie zaprezentował szczegóły życia obywateli oraz funkcjonowania gospodarki i biznesu w tzw. drugiej fazie walki z epidemią, którą określił jako okres koegzystencji z wirusem. Nastąpi ona po ponad 40 dniach zamknięcia kraju i narodowej kwarantanny.

Co się zmieni?

Dozwolone będą wizyty u bliskich, ale nie spotkania rodzinne. Chodzi o możliwość odwiedzenia dziadków i innych krewnych, których wiele osób nie widziało od wybuchu epidemii. – Nie ma mowy o wolności dla wszystkich, nie możemy sobie na to pozwolić – oznajmił Conte. Ponadto rząd wyraził zgodę na sprzedaż jedzenia na wynos. Ruszyć będzie mogła m.in. aktywność budowlana i produkcja. Handel detaliczny ma zostać przywrócony 18 maja. Na ten dzień planowane jest otwarcie muzeów, wystaw i bibliotek, a także wznowienie treningów zespołowych. Premier zastrzegł, że nie zapadła jeszcze decyzja o wznowieniu rozgrywek piłkarskich. 1 czerwca wznowią pracę bary, restauracje, salony fryzjerskie.

Utrzymany został zakaz zgromadzeń oraz podróży między regionami bez ważnego uzasadnionego powodu, na przykład dojazdu do pracy. Premier powtórzył wcześniejsze zapowiedzi, że szkoły pozostaną zamknięte do początku nowego roku szkolnego we wrześniu. Jak podkreślił, wszystkie ekspertyzy wskazują na wysokie ryzyko wzrostu zakażeń w przypadku otwarcia szkół na obecnym etapie epidemii. Zapewnił, że dokładane są wszelkie starania, aby matury w formie wyłącznie egzaminu ustnego mogły odbyć się w szkołach, przy zachowaniu wszystkich środków ochrony.

„Jeśli kochasz Włochy, zachowaj dystans”

Conte wyjaśnił, że także w drugiej fazie niezbędne będzie zachowanie dystansu społecznego, również w rodzinach, oraz środków prewencji i ochrony osobistej. - Fundamentalne znaczenie będzie miało odpowiedzialne zachowanie nas wszystkich. Nigdy nie należy się zbliżać, bezpieczna odległość musi wynosić co najmniej metr. Jeśli nie będziemy przestrzegać kroków prewencji, krzywa zachorowań może wymknąć się spod kontroli, wzrośnie liczba zmarłych i dojdzie do nieodwracalnych strat dla naszej gospodarki – ostrzegł.

- Jeśli kochasz Włochy, zachowaj dystans. Bardzo trudne będą także następne miesiące. W ich trakcie należy przygotować fazę ożywiania kraju. Musimy odblokować kraj. Także w okresie odradzania się Włochy będzie można podziwiać – zapewnił. Jak zaznaczył, to dzięki wyrzeczeniom wszystkich udało się zahamować szerzenie się koronawirusa. Conte zapowiedział ustalenie maksymalnych cen na maseczki, by nie dopuścić do spekulacji. Cena maseczki chirurgicznej ma wynosić 0,50 euro.

Konferencja Episkopatu Włoch w natychmiastowej reakcji na słowa premiera zaprotestowała przeciwko braku zgody na wznowienie uroczystości religijnych.

Z Rzymu Sylwia Wysocka







Czytaj też:
Koronawirus we Włoszech. Ekspert mówi o tym, jakie błędy popełniono