Sesja słowackiego parlamentu przerwana, zakazili się posłowie. Premier grozi lockdownem

Sesja słowackiego parlamentu przerwana, zakazili się posłowie. Premier grozi lockdownem

Igor Matović
Igor Matović Źródło: Newspix.pl / ABACA
Sytuacja na Słowacji się pogarsza, rośnie liczba zakażeń. Premier kraju nie wyklucza wprowadzenia kolejnego lockdownu. Doszło nawet do tego, że przerwano posiedzenie parlamentu, ponieważ w jego trakcie potwierdzono zakażenie koronawirusem u kilku posłów.

Na Słowacji w czwartek zanotowano 2581 nowych zakażeń SARS-CoV-2 – poinformowało ministerstwo zdrowia w piątek. Infekcję potwierdzono u kilku posłów, przerwano więc sesję parlamentu, a deputowani muszą przejść testy na obecność koronawirusa.

Jednym z zainfekowanych posłów jest szef skrajnie prawicowej partii Ludowa Partia Nasza Słowacja Marian Kotleba, który najprawdopodobniej zaraził się od swojego prawnika. Kotleba odrzuca obowiązujące ograniczenia, w tym obowiązek noszenia maseczek, co kilkakrotnie doprowadzało do ostrych scysji w parlamencie.

Premier Słowacji nie wyklucza lockdownu

Premier Słowacji Igor Matovič na swoim profilu na Facebooku poinformował, że kilku posłów ma pozytywne wyniki. Nie podał nazwisk i zaapelował do polityków wszystkich formacji, by uczestniczyli w ogólnokrajowym teście, którego przeprowadzenie rozpoczęło się w piątek.

Matovič informował także w sieci społecznościowej o kolejnym rekordowym wzroście zakażeń w kraju. Łącznie zainfekowało się 37 911 osób, z których 8859 to już ozdrowieńcy. W czwartek przybyło 19 zgonów, łącznie zmarły 134 osoby. Premier poinformował też, że jeżeli po trzech tygodniach wprowadzonych ostatnio ograniczeń, w tym zakazu wychodzenia z domu, sytuacja się nie poprawi, kraj czeka pełny lockdown.