KE chce lepiej kontrolować szczepionki. Wprowadziła mechanizm autoryzacji ich eksportu

KE chce lepiej kontrolować szczepionki. Wprowadziła mechanizm autoryzacji ich eksportu

Szczepionka na covid
Szczepionka na covid Źródło: Pixabay / torstensimon
W piątek 29 stycznia Komisja Europejska poinformowała o wprowadzeniu mechanizmu autoryzacji eksportu szczepionek przeciw COVID-19 z terytorium Unii Europejskiej. Jak tłumaczył wiceszef KE Valdis Dombrovskis, ma to dwa cele: zapewnienie transparentności w tej dziedzinie i zagwarantowanie dostaw na zakontraktowanym poziomie.

– Dziś Komisja przyjęła rozporządzenie wykonawcze, zgodnie z którym eksport pewnych produktów staje się przedmiotem autoryzacji. Dotyczy to przejrzystości eksportu szczepionek przeciw COVID-19 – oznajmił Dombrovskis na konferencji prasowej w Brukseli.

– Nie możemy tracić czasu z powodu tego, że szczepionki nie będą dostarczone zgodnie z harmonogramem. Żeby to osiągnąć musimy zapewnić, że wszystkie kontrakty na zakup szczepionek będą przestrzegane. Zapłaciliśmy tym firmom za zwiększenie produkcji i teraz oczekujemy, że wywiążą się z zobowiązań – dodał wiceprzewodniczący KE, tłumacząc, że celem mechanizmu jest stworzenie pełnej transparentności.

– Brakowało jej dotychczas. Jeśli będzie taka potrzeba, to (mechanizm) zapewni nam też narzędzie do zagwarantowania dostaw szczepionek – oznajmił Dombrovskis.

Mechanizm autoryzacji wstępnie do końca marca

– Komisja podjęła zdecydowany krok, który pozwoli nam zbierać dokładne informacje o produkcji szczepionek i o tym, gdzie producenci mają zamiar je eksportować. (...) Stosowanie mechanizmu jest ograniczone w czasie i dotyczy tylko tych szczepionek przeciw COVID-19, które KE zakontraktowała – dodał. Mechanizm ma być stosowany do końca marca.

Domborvskis wyjaśnił, że ewentualna decyzja o zablokowani eksportu będzie należała do konkretnego kraju członkowskiego, a KE będzie ją tylko opiniowała, przy czym ta opinia nie będzie wiążąca.

Trzy powody dla wprowadzenia mechanizmu autoryzacji

Unijna komisarz ds. zdrowia Stella Kyriakides, występując na tej samej konferencji prasowej, przypomniała, że umowy są wiążące i muszą być respektowane. Dodała, ze są trzy powody, dla których UE decyduje się na wprowadzenie mechanizmu.

– Po pierwsze – żebyśmy mogli nadal pracować na bazie dowodów i kompletnych informacji. Po drugie – żeby wzmocnić nasze możliwości w ramach umów ramowych tak, by obywatele UE i spoza UE mieli dostęp do szczepionek. W końcu – aby chronić pokaźne inwestycje z unijnego budżetu – wyliczała. – To jest polisa ubezpieczeniowa – dodawała.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz i Łukasz Osiński (PAP)


Czytaj też:
Moderna zmniejsza dostawy szczepionek. Kuczmierowski: To oznacza duże problemy...