Dotychczas w Indiach potwierdzono ponad 17,9 mln przypadków zakażeń koronawirusem, a bilans ofiar śmiertelnych przekroczył 200 tys. Tylko w środę 28 kwietnia potwierdzono ponad 360 tys. nowych przypadków COVID-19.
Choć władze kilka miesięcy temu uspokajały i głosiły zwycięstwo nad epidemią, obecnie sytuacja w kraju przedstawia się w tragiczny wręcz sposób. Koronawirus zmutował i przyjął nową, niebezpieczną odmianę. Jak w obszernym raporcie informuje BBC, nowa mutacja nie jest jeszcze dobrze rozpoznana. Wciąż trwają badania, które mają wyjaśnić, jaka jest jej siła, a także, czy zadziałają na nią obecne na rynku szczepionki.
Koronawirus w Indiach. Przejmujące obrazy
W szpitalach w Delhi nie ma już wolnych miejsc, a co najgorsze – brakuje podstawowego w przypadku COVID-19 wyposażenia – szczególnie tlenu. Na czarnym rynku toczy się walka o butle lub koncentratory tlenu. Przejmujące są również zdjęcia, na których widać, jak ciała osób, u których wcześniej potwierdzono zakażenie koronawirusem, są palone na ulicach.
Czytaj też:
Dramat w Indiach, a władze zaczynają cenzurować sieć. Twitter usuwa treści