60 wiernych na mszy świętej. Parafia z Podhala może zapłacić nawet 30 tys. zł kary

60 wiernych na mszy świętej. Parafia z Podhala może zapłacić nawet 30 tys. zł kary

Kościół
Kościół Źródło: Fotolia / fot. jbd30
Nawet 30 tysięcy złotych kary może zapłacić parafia ze Sromowiec Wyżnych na Podhalu. Powód? W jednej z mszy świętych - mimo zakazu - uczestniczyło blisko 60 wiernych.

Jak podaje Radio Zet, choć rozporządzenie ministra zdrowia wyraźnie mówi, że w nabożeństwach może uczestniczyć 5 osób (nie licząc kapłana i służących do mszy), parafia ze Sromowiec Wyżnych na Podhalu złamała przepisy. Jak się okazuje, podczas jednej z ostatnich mszy świętych w świątyni zgromadziło się blisko 60 wiernych.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na mszy jest więcej niż pięć osób. Po przyjeździe policjantów okazało się, że na miejscu było ok. 60 osób. Z księdzem została przeprowadzona rozmowa, został on pouczony przez policję – przekazała w rozmowie z „Faktem” asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Teraz parafii grożą surowe kary. – Kościół też podlega prawu i powinien się podporządkować. Inspektorzy nowotarskiego sanepidu konsultują się z radcami prawnymi – przekazała dyrektor placówki. Wysokość kary za złamanie obostrzeń wprowadzonych ze względu na walkę z pandemią koronawirusa może sięgać nawet 30 tysięcy złotych.

Ile osób może być w kościele w Wielkanoc?

Ograniczenie liczby osób uczestniczących w obrzędach liturgicznych do 5 obowiązywało na mocy poprzedniego rozporządzenia do soboty 11 kwietnia, czyli do dnia poprzedzającego Wielkanoc. Stąd pojawiła się interpretacja, że jeśli nie zostanie wprowadzone nowe rozporządzenie, to od 12 kwietnia, Niedzieli Wielkanocnej, w mszach będzie mogło uczestniczyć po 50 osób, jak to było wcześniej. W czwartek 9 kwietnia rząd poinformował jednak o przedłużeniu restrykcji. Pytany przez dziennikarzy, minister Łukasz Szumowski przekazał, że podczas Wielkanocy i w kolejnych dniach w nabożeństwach będzie mogło uczestniczyć pięć osób, nie licząc osób sprawujących te obrzędy oraz np. obsługi przy pogrzebach.

Czytaj też:
Episkopat apeluje o pozostanie w domach w Wielkanoc. „Dajmy wyraz chrześcijańskiej miłości bliźniego”