Wicepremierka i ministerka rozwoju Jadwiga Emilewicz w „Graffiti” w Polsat News mówiła o możliwych działaniach rządu w razie powrotu epidemii i drugiej fali koronawirusa. Jak tłumaczyła, jeżeli nadejdzie ona jesienią, to zbiegnie się z grypą i władza jest gotowa na stawienie odporu ewentualnemu rozwojowi pandemii. Zaznaczała, że rządzący już „wiele się nauczyli” w tej kwestii.
Koronawirus w Polsce. Co z powrotem epidemii? Emilewicz: Może przywrócenie reżimów
Jadwiga Emilewicz kreśliła możliwe scenariusze w razie drugiej fali epidemii. Zaznaczała, że możliwy jest powrót „pewnych reżimów”, co można odczytywać jako ponowne wprowadzenie części obostrzeń.
To, co najważniejsze, to może przywrócenie pewnych reżimów i przestrzeganie wytycznych, które, myślę, opracowaliśmy w zakresie dystansu, dezynfekcji, osłaniania ust. Tutaj o lockdownie absolutnie nie rozmawiamy. Jeżeli już to przestrzeganiu reguł oraz o ewentualnej zgodzie o poszerzonej informacji o nas samych – mówiła wicepremierka.
Według danych z 24 lipca w Polsce odnotowano 458 nowych przypadków koronawirusa. Jak dotąd, od początku pandemii, koronawirusem zakaziło się 42 038 osób, a 31 997 uznano za ozdrowiałe.
Czytaj też:
Wakacje z wirusem. Polacy mają dość pandemii. Dokąd jechać, żeby wypocząć?