Kto i dlaczego „zgubił” 230 tys. testów na koronawirusa? Grzesiowski domaga się wyjaśnień

Kto i dlaczego „zgubił” 230 tys. testów na koronawirusa? Grzesiowski domaga się wyjaśnień

Janusz Cieszyński i Łukasz Szumowski
Janusz Cieszyński i Łukasz Szumowski Źródło: Newspix.pl / MAREK HANYZEWSKI
Gdzie podziało się prawie ćwierć miliona testów? Tak w sobotę można pytać służby sanitarne i resort zdrowia. Okazało się bowiem, że błędnie raportowano ich liczbę w woj. świętokrzyskim. Swoimi teoriami na ten temat podzielił się dr Paweł Grzesiowski.

Według danych z 7 sierpnia w Polsce wykonano 2,4 mln testów na  – takie było oficjalne stanowisko Ministerstwa Zdrowia. Jednak w dzień później, w sobotę, trzeba było zrewidować te szacunki. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kielcach błędnie zaraportowała testy i „pomyłkowo” zapisano w raportach około 230 tys. testów.

W ciągu jednego dnia okazało się więc, że w Polsce przeprowadzono około 10 proc. testów na koronawirusa mniej, niż informowały służby sanitarne i resort zdrowia. Jak mówił RMF FM rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, resort domaga się wyjaśnień od WSSE Kielce.

Wykonano 230 tys. testów na koronawirusa mniej. Grzesiowski komentuje

Dr Paweł Grzesiowski, immunolog i ekspert ds. zakażeń, który w trakcie pandemii wielokrotnie zabierał głos na temat , podzielił się swoimi przemyśleniami na ten temat na Twitterze.

Grzesiowski zaczął od tego, że przez blisko 13 tygodni woj. świętokrzyskie było liderem badań na 10 tys. mieszkańców. „I nikt na to przez 3 miesiące nie zwrócił uwagi? Jaka jest jakość oficjalnych danych?” – pytał.

twitter

Później dr Grzesiowski wdał się w dyskusję z jednym z internautów, pisząc m.in.:

Ciekawe ponadto, że skoro usunięto liczbę testów bez korekty liczby zachorowań to te wszystkie 230 tys. testów było ujemne. Czy jest jakieś racjonalne wytłumaczenie dla tej sytuacji? Uważam, że konieczne jest oficjalne stanowisko.

Czytaj też:
Ministerstwo Zdrowia zgłasza błąd. Wykonano 230 tys. testów na koronawirusa mniej