Tusk ostro o konferencji Morawieckiego. „Mateusz, ty nawet już nie udajesz…”

Tusk ostro o konferencji Morawieckiego. „Mateusz, ty nawet już nie udajesz…”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Shutterstock / Alexandros Michailidis
Mateusz Morawiecki zapowiedział w środę nowe obostrzenia, które mają służyć walce z epidemią koronawirusa. Konferencję prasową skomentował na Twitterze Donald Tusk.

skomentował na  środową konferencję prasową .

Mateusz, ty nawet już nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz. A od waszych decyzji zależy dziś życie tysięcy Polaków” – napisał były premier na Twitterze.

twitter

Nowe obostrzenia. Co Morawiecki ogłosił na konferencji?

Premier Mateusz Morawiecki przedstawił na środowej konferencji prasowej szereg nowych obostrzeń, które zaczną obowiązywać już od najbliższej soboty, tj. 7 listopada. Wyjątek stanowią nowe obostrzenia, którymi objęte są szkoły, a konkretnie klasy I-III i starsze – te zostaną nimi objęte od 9 listopada.

Nowymi obostrzeniami od 7 listopada objęte zostają teatry, kina, muzea, galerie sztuki, domy kultury etc. Wszystkie zostają zamknięte i potrwa to na razie do 29 listopada. Kościoły pozostaną otwarte, ale będzie mogła w nich przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.

Wraz z nowymi rygorami od 7 listopada w zgromadzeniach publicznych będzie mogło brać udział maksymalnie 5 osób. Oficjalnie zakazane będzie organizowanie spotkań i imprez.

Od 7 listopada zamknięte będą sklepy w galeriach handlowych z wyłączeniem sklepów spożywczych, z artykułami kosmetycznym czy środkami czystości, a także z wyrobami farmaceutycznymi. Otwarte będą też te z artykułami remontowo-budowlanymi, dla zwierząt i z prasą.

Inne placówki handlowe obowiązują nowe rygory: te poniżej 100 metrów kwadratowych mogą przyjmować klientów według zasady jedna osoba na 10 metrów kwadratowych, a w tych powyżej 100 m2 – 1 osoba/15 m2.

Nowe obostrzenia dotykają także hoteli, które od 7 listopada będą mogły przyjmować tylko gości, którzy są w podróżach służbowych.

Czytaj też:
Rząd obiecał 500 zł dla każdego nauczyciela na sprzęt elektroniczny. Ma pomóc w nauce zdalnej