Weryfikacja limitów. Hoc: Policja będzie mogła sprawdzać i restauracje i kościoły

Weryfikacja limitów. Hoc: Policja będzie mogła sprawdzać i restauracje i kościoły

Czesław Hoc
Czesław HocŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
We wtorek 8 grudnia Ministerstwo Zdrowia przedstawiło listę nowych obostrzeń, w tym także obniżenie limitów osób w zamkniętych pomieszczeniach z 50 do 30 proc. Poseł Czesław Hoc w programie „Graffiti” zapewniał, że owe limity będą egzekwowane przez policję. Nie zgodził się z nim rzecznik Episkopatu.

W programie Polsat News poseł Hoc został zapytany o to, kto miałby sprawdzać, czy w hotelach i restauracjach nie przekroczono dopuszczalnego limitu obłożenia 30 proc. miejsc. Kluczowe było zwłaszcza dodatkowe pytanie o kompetencje do sprawdzania certyfikatów szczepień lub testów na koronawirusa. – W mojej ocenie oczywiście właściciele, ale będzie posiłkować się służbami, strażą miejską czy policją – odpowiadał polityk PiS.

Poseł Hoc stwierdził też, że do restauracji i kościołów będzie mogła wejść policja, która sprawdzi, czy limity zostały dotrzymane. – Tak. W mojej ocenie tak – zapewniał. Polityk nie zgodził się też ze stwierdzeniem, że podobnych limitów od dawna nikt już nie przestrzega. – W większości jest. Ale jeżeli wtedy weszłaby kontrola w postaci służb mundurowych, właściciel mógłby ponieść karę – odpowiadał.

Episkopat: Nie ma na razie takich instrumentów prawnych

W czwartek 9 grudnia z dziennikarzami spotkał się rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Podkreślał, że nie będzie komentował doniesień na temat sprawdzania wiernych w kościołach, ponieważ odpowiednich regulacji jeszcze nie wprowadzono. – Prawo nie przewiduje żadnej możliwości weryfikowania paszportów covidowych czy jakiś innych zaświadczeń, które mogłyby potwierdzić zrobiony test – stwierdził. – Nie ma na razie takich instrumentów prawnych, które pozwoliłyby komukolwiek na taką weryfikację – mówił. – Na razie takich praktycznych wytycznych nie ma, a zatem pozostaje to, co obowiązuje do tej pory – dodawał.

Nowe obostrzenia dotyczące limitów osób od 15 grudnia

We wtorek 7 grudnia ogłoszono nowe restrykcje w zakresie limitów osób, choć pozostała jedna zasada: do limitów nie wlicza się osób zaszczepionych.

We wszystkich miejscach, gdzie obowiązywały limity osób do 50 proc. na przykład dostępnej liczby miejsc (jak w kinie), będą obowiązywały nowe limity – do 30 proc. – ogłosił we wtorek 7 grudnia , minister zdrowia. Jak dodał, władza będzie wymagała, by osoby, które są odpowiedzialne za prowadzenie takich obiektów, prowadziły wykazy dotyczące tego, że rzeczywiście weryfikują, czy wpuszczane osoby są zaszczepione. Te zmiany – co doprecyzował później wiceminister zdrowia Waldemar Kraska – zaczną obowiązywać od 15 grudnia.

Co ważne od 15 grudnia będą zamknięte kluby i dyskoteki, ale z małym wyjątkiem na sylwestra, czyli 31 grudnia (wtedy jednak obowiązują limity do 100 osób w obiekcie).

Nowe limity od 15 grudnia. Tak wpłyną na nie rządowe obostrzenia

Na konferencji przekazano, że zmienią się jedynie limity w tych miejscach, w których zadekretowano, że kluczowe jest obłożenie obiektu (a nie np. liczba osób na metr kwadratowy). Obiekty i wydarzenia, które zostaną objęte nowymi obostrzeniami od 15 grudnia i będą mogły działać tylko przy 30 proc. obłożenia:

  • Kina,
  • Teatry, opery, filharmonie,
  • Domy i ośrodki kultury,
  • Koncerty,
  • Gastronomia, restauracje,
  • Hotele,
  • Siłownie, kluby, centra fitness, baseny, aquaparki, stoki narciarskie,
  • Wydarzenia sportowe.
  • Miejsca kultu religijnego,

Do wspomnianych limitów nie wliczają się osoby w pełni zaszczepione przeciwko COVID-19.

Czytaj też:
Sejm przyjął ustawę o dodatku osłonowym. Posłowie wprowadzili szereg zmian, nowe kryteria