Pielęgniarka z Wrocławia była przeciwniczką szczepień. Zmarła na COVID-19

Pielęgniarka z Wrocławia była przeciwniczką szczepień. Zmarła na COVID-19

Punkt szczepień
Punkt szczepień Źródło:Newspix.pl / Mikolaj Zacharow
51-letnia pielęgniarka z Wrocławia zakaziła się koronawirusem i przegrała walkę z COVID-19. Jak opisuje „Super Express”, była zagorzałą przeciwniczką szczepień. Twierdziła, że „po zastrzyku ludzie umrą”. Mimo że sama pracowała w punkcie szczepień.

„Super Express” cytuje rozmowy z współpracownikami pielęgniarki, którzy twierdzą, że 51-latka była „zagorzałą przeciwniczką szczepień”. Miała przekonywać swoich znajomych, że „pandemia to spisek”, a „po zastrzyku ludzie umrą”. Lekarze bezskutecznie tłumaczyli jej, że jest zupełnie odwrotnie. Kobieta sama nie przyjęła szczepionki, kilka tygodni zakaziła się koronawirusem i niedawno zmarła. Co więcej, pielęgniarka pracowała w punkcie szczepień, gdzie podała kilka tysięcy dawek szczepionki.

Piąta fala się rozpędza. Lekarze apelują, aby się szczepić

Omikron w Polsce zaczyna się rozprzestrzeniać coraz szybciej, a piąta fala pandemii stała się faktem. Niestety już teraz wiadomo, że będzie ona rekordowa. Granica 35 tysięcy zakażeń została przekroczona już na samym jej początku. Lekarze podkreślają, że jedynym skutecznym sposobem ochrony przed koronawirusem jest zaszczepienie się.

Ministerstwo Zdrowia ostrzegało, że osoby niezaszczepione 10 razy częściej trafiają do szpitali z powodu COVID-19 niż osoby zaszczepione. W piątek resort podał, że wśród wszystkich zgonów osób zakażonych koronawirusem ponad 12 proc. stanowiły osoby zaszczepione. Podkreślono także, że zgony nie są związane ze szczepieniem.

Dotychczas w Polsce wykonano 50 298 537 szczepień, a w pełni zaszczepionych jest 21 541 049 osób. Oznacza to, że w pełni zaszczepiono tylko niecałe 57 proc. populacji. Dla porównania w Niemczech to ponad 73 proc., we Francji ponad 75 proc., a w Hiszpanii ponad 80 proc. Wyprzedzają nas również Czesi, którzy zaszczepili 63 proc. populacji, poza tym Włosi z wyszczepieniem na poziomie 76 proc. i wiele pozostałych krajów Unii Europejskiej.

Czytaj też:
Były minister zdrowia z PiS: Te grupy powinny być obowiązkowo zaszczepione. Do tego nie trzeba ustawy