Ma przetransportować ludzi na Marsa. Starship w tym tygodniu wykona pierwszy lot w kosmos

Ma przetransportować ludzi na Marsa. Starship w tym tygodniu wykona pierwszy lot w kosmos

Starship
Starship Źródło:YouTube / ErcX Space
Na ten moment czekają wszyscy fani lotów kosmicznych. Już w tym tygodniu ma odbyć się pierwszy lot prototypu Starshipa. Pojazd SpaceX wzniesie się na 15 kilometrów.

Z bazy Boca Chica w Teksasie ma w tym tygodniu wystartować prototyp statku Starship, o nazwie SN8. Będzie to pierwszy lot na wysokość większą niż kilkaset metrów. Rakieta ma się wznieść na 15 tys. metrów, a następnie wykonać charakterystyczny manewr zakończony lądowaniem.

instagram

Start Starshipa. Jak będzie wyglądał?

Dotychczasowa historia lotów prototypów Starshipa nie jest zbyt okazała. Wykonano bowiem tylko trzy tego typu próby i były to wyłącznie tak zwane „skoki” na wysokość 150 metrów. Dokonały tego prototypy Starhopper (w lipcu 2019 roku) oraz SN5 i SN6 w sierpniu i wrześniu 2020 roku. Lot SN8 będzie więc pierwszym, który ma przekroczyć granicę 150 metrów. Plan jest dużo bardziej ambitny.

Dzięki trzem silnikom Raptor Starship wzniesie się na wysokość 15 tys. metrów. Następnie, dzięki zamontowanym klapom rozpocznie najbardziej charakterystyczny dla tego projektu manewr, który będzie nieco podobny do tego, jak lądowały promy kosmiczne. Rakieta odwróci się w taki sposób, aby opadać niemal poziomo. Będzie to pierwsza próba manewru, który w przyszłości ma pomóc w ustawieniu pojazdu tak, aby podczas wchodzenia w atmosferę plazma stykała się z tą częścią rakiety, która będzie pokryta specjalnymi płytkami chroniącymi przed ogromną temperaturą.

Kolejnym etapem lotu będzie powrót do pozycji pionowej dzięki użyciu klap oraz jednego z silników. Tuż po takim ustawieniu, pojazd podejmie próbę lądowania na stanowisku znajdującym się nieopodal miejsca, z którego wystartuje.

Start Starshipa. Wielki sukces, czy wielki wybuch?

Specjaliści oceniają, że szanse na doprowadzenie próby do lądowania zakończonego sukcesem, są bardzo niewielkie. Tim Todd, który obserwuje rozwój projektu, od samego początku twierdzi, że szansa może wynosić nawet 20 proc. Przypomina jednak, że będzie to pierwszy lot tego pojazdu, a według filozofii Elona Muska, tego typu próby przeprowadzane są właśnie po to, aby coś podczas nich nie wyszło. Dzięki temu firma otrzyma dane, które pozwolą na dalsze udoskonalanie projektu. Podobnie było z rakietą Falcon 9, której lądowanie już nikogo nie dziwi, ale początki były bardzo trudne i równie spektakularne. Misja, która ma się odbyć w tym tygodniu, będzie więc bardzo spektakularna, ale raczej ze względu na widowiskowy wybuch.

Dokładny termin lotu nie jest jeszcze znany. Obserwatorzy polegają głównie na terminach zamknięcia drogi znajdującej się tuż obok stanowiska startowego. zwraca się o jej zamknięcie w dniach, gdy prowadzi testy Starshipa. Jednak z informacji, które dotarły do osób obserwujących projekt, wynika, że lot ma się odbyć dziś lub we wtorek. Dzisiejszy start jest mało prawdopodobny ze względu na złą pogodę.

Czytaj też:
Elon Musk trzecim najbogatszym człowiekiem świata. Awans Tesli i udane misje SpaceX

Źródło: WPROST.pl / Everyday Astronaut